W dniu 15.09.2023 o 15:59, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15.09.2023 o 12:27, Kviat pisze:
>>>> Oni mieli jakieś problem z wykonaniem tego polecenia?
>>>> Albo chociaż po jego wykonaniu?
>>> Nie wiem. Może nie było polecenia. Może było zgodne z prawem.
>> Na jakiej podstawie podejrzewasz, że polecenie pałowania pokojowo
>> protestujących kobiet mogło być zgodne z prawem?
>
> A wykluczysz, ze nigdzie na świecie nie mogło być legalne?

Twierdzisz, że u nas obowiązuje prawo z Korei Północnej?

>> Podaj choć jedną okoliczność. Może jakieś "obowiązujące
>> rozporządzenie" na to pozwala?
>
> Ustawa.

A konkretnie?
Serio jest jakaś nowa ustawa zezwalająca na pałowanie kobiet podczas
pokojowej demonstracji?

>>> A może mieli problem. Skąd mam wiedzieć, o czym Ty akurat w tej
>>> chwili myślisz?
>> To ty twierdzisz, że wykonywanie takich poleceń jest większym problemem.
>> Więc ja się pytam, jaki problem oni mieli w związku z wykonaniem tego
>> polecenia?
>
> Którego? Bo wcinasz w jakieś wizy nagle jakieś pałowanie.

Przepraszam, że nie nadążasz i w tym natłoku informacji gubisz kontekst.

> To choć pisz,
> co masz na myśli w danym konkretnym, momencie.

Mam na myśli to, że twierdzisz, że wykonywanie takich (z pominięciem
"obowiązujących rozporządzeń") poleceń jest większym problemem.

Więc chciałbym się dowiedzieć, jakie mają problemy ludzie, którzy
wykonują takie (z pominięciem "obowiązujących rozporządzeń") polecenia.
I przy okazji jakie (już wiem, że mniejsze) problemy mają ci, którzy
takie polecenia wydają.

Więc skoro twierdzisz, że tacy ludzie mają problemy, to chciałbym się
dowiedzieć jakie.
Fajnie by było, gdybyś te problemy pokazał na przykładzie
funkcjonariuszy, którzy pałowali protestujące pokojowo, zgodnie z prawem
kobiety.

>>>> Bo ja też uważam, że powinni mieć problem.
>>>> I ich przełożony również. Chociaż nie uważam, że mniejszy.
>>> I tu się różnimy.
>> I całe szczęście. Bo gdybym uważał jak ty, to bym się spalił ze
>> wstydu, że robię z siebie publiczne pośmiewisko.
>
> Gdybyś miał jakikolwiek wstyd, to już byś się dawno spalił.

Ale na szczęście różnimy się tym, że ja nie mam powodu do wstydu.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr