On Sat, 14 Jan 2023 11:18:41 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.01.2023 o 08:22, J.F pisze:
>
>> zniesli cla zaporowe, to rodacy kupuja tanie starocie z Niemiec.
>> Uszczelniono system rejestracji, to trudniej zalegalizowac.
>> A moze nadal kradna ... ale w Niemczech 😄
>
> UwaĹźam, Ĺźe w tym wypadku raczej chodzi o stosunek zysku i potencjalnych
> strat. Kiedyś na samochód pracowało się kilka lat. Więc ukradziony można
> było w miarę drogo sprzedać i na tym zarobić. Teraz jeżdżący w miarę
> sprawny samochód kupisz za kilka pensji, a jak ktoś lepiej zarabia, to
> pewnie i za jedną. Nikt nie bedzie ryzykował i kupował trochę taniej
> niepewnego. A jak cnie ma komu sprzedać, to i kraść się nie opłaca.

Bogatsi kupuja nowe, drogie, a po paru latach sprzedaja.
Ciagle dosc drogie. Czyli rynek jest.

Wiec to raczej kwestia mozliwosci legalizacyjnych.

W Polsce jest raczej trudno, ale mozna wywiezc np na Ukraine - moze
tam mniej sprawdzaja :-)

w Polsce mozna probowac rejestrowac jako auto sprowadzone z zagranicy
- urzedy maja jakies bazy skradzionych w EU ?

> Podobna sytuacja jest przykładowo z telefonami komórkowymi. Kilkanaście
> lat temu było takich zdarzeń po kilka na dzień. Pewnie połowa
> fikcyjnych, bo operatorzy pozwalali na zerwanie umowy przed upływem
> karencji, jak się zaświadczenie z Policji przynosiło o kradzieży. Teraz
> takich zdarzeń jest kilka w miesiącu, a i to przeważnie w takiej
> konfiguracji, ze ktoś sobie przywłaszczył zagubione, bo ludzie liczą na
> to, Ĺźe Policja im zgubione znajdzie.

Mowisz, ze ludzi stac na telefony?
Czy rzadziej gubią.

Bo patrz dalej - EU wprowadzila prawo o blokowaniu IMEI i telefon sie
staje bezuzyteczny, ktos mu IMEI zmienia, lub wywozi dalej.
A moglibyscie latwo namierzac te skradzione/przywlaszczone.

> Nie ma włamań do domów, bo ludzie nic wartościowego tam ne mają. Kiedyś
> byle telewizor czy komputer, to był "dorobek życia". Teraz nikt tego
> używanego kupić nie chce, więc po co sobie "brudzić" ręce.

Dokladnie.

J.