On Thu, 29 May 2008, tHe mRuWa wrote:

> W artykule news:g1mca7$6nm$1@news.wp.pl,
> niejaki(a): 666 z adresu <u...@w...eu> napisał(a):
>
>>> "pracownika na czas obejmujący: 2 dni - w razie ślubu
>> Tak przy okazji: terminy nie są okreslone?
>> Bo jednak wiekszośc ślubów jest w soboty.
>
> A nie jest tak, ze w razie slubu masz prawo do 2dni urlopu
> i jesli akurat slub wypadnie w dzien wolny to mozesz sobie
> odebrac w inny dzien;)

AFAIR była kiedyś dyskusja na grupie: "w razie ślubu" nie oznacza
"dokładnie w dniu ślubu", bliższe jest "na potrzeby ślubu".
AFAIR był głos, że o ile "przed" jest oczywiste, o tyle skorzystanie
"po" może w razie oporu pracodawcy być trudniejsze do obrony: skoro ślub
już się odbył, to "razu" juz nie widać. Stanowiska nie zajmuję, tylko
wspominam!
Zasadniczo nie powinny to być dni "wot tak do odebrania" (chociaż,
jako że dla pracodawcy różnica najczęściej żadna, zdaje się jest
to powszechna praktyka :)) lecz powinny właśnie mieć związek
z potrzebami (np. organizacyjnymi) z tą okolicznością (lub inną,
śmierci też to dotyczy) związanymi.

pzdr, Gotfryd