eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmyślne potrącenie - co dalej?Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
  • Data: 2009-06-02 13:42:19
    Temat: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 02 czerwiec 2009 13:37
    (autor Jan Srzednicki
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <s...@o...pl>):

    >> No i? Gościowi wyraźnie blokowałeś drogę, a tego ci nie wolno.
    > Przepis nie mówi o blokowaniu drogi.


    Kodeks wykroczeń
    Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie
    zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.


    > Przepis mówi o ułatwianiu
    > wyprzedzania.

    Owszem, a on nie ułatwił.

    > Jeżeli wyprzedzanie nie jest możliwe z przyczyn
    > bezpieczeństwa (stosowny odstęp, brak miejsca, cokolwiek) to przepis się
    > nie stosuje.


    To kiedy się go stosuje? Bo jeśli są warunki do wyprzedzania, to nie ma
    potrzeby stosowania zjeżdżania czy zatrzymywania się. Potrzeba taka jest
    właśnie jak nie ma warunków do wyprzedzania i zachodzi zjawisko tamowania
    ruchu.

    > Dodatkowo, gdyby Twoja interpretacja była poprawna, to w praktyce
    > niemożliwym byłoby poruszanie się po jakichkolwiek drogach bez poboczy
    > rowerem - czyli w szczególności po całym mieście.

    To ciekawe, bo w Zabrzu takich miejsc jest bardzo niewiele, biorąc pod uwagę
    natężenie ruchu, to nawet wcale.

    >> A tam dalej była ściana? Nie było chodnika np. albo czegoś takiego, gdzie
    >> mógłbyś zejść i ustąpić zgodnie z tym przepisem.
    > Rower zgodnie z przepisami nie może wjeżdżać na chodnik - z wyjątkiem
    > wyjątków, ale tam tenże wyjątek nie zachodzi.

    a) Samochód może, a rower nie może? Sądzisz, ze jest tak szeroki, iż braknie
    1,5 metra?

    b) nawet jak braknie, to rowerzysta staje się pieszym po zatrzymaniu, więc
    jak najbardziej może na chodnik, nawet jak nie ma 1,5 metra.


    > Przepis nie mówi, że rower ma zniknąć z drogi w krzakach. Nie mówi
    > również nic o obowiązkowym spieszaniu rowerzysty.

    Ale mówi o ZATRZYMYWANIU SIĘ nawet (wtedy wyprzedzanie zamienia się w
    omijanie i nie zachodzi potrzeba zachowania 1m). Poza tym, ten przepis z
    PoRD jest uzupełnieniem do art. 90 KW.


    > Przepis nic nie mówi o wchodzeniu na chodnik.

    Ależ mówi. Rowerzysta po zatrzymaniu się staje się pieszym. A pieszy:

    Art. 11.
    1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w
    razie
    ich braku ? z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z
    niego
    korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania
    miejsca
    jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu
    pojazdowi.


    > Za to zatrzymywanie się na
    > takiej drodze jedynie pogorszyłoby sprawę,

    A) nie, bo staje się pieszym i ma spadać na chodnik

    B) nie, bo odległość bezpieczna się zmniejsza i można go ominąć prawie na
    styk, zachowując oczywiście prędkość bezpieczną.

    > dodatkowo jest zakazane przed
    > skrzyżowaniem.

    Zatrzymywanie wynikające z warunków ruchu drogowego nie podlega zakazom.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1