eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa użyczenia lokalu vs umowa najmuRe: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
  • Data: 2021-05-05 04:19:53
    Temat: Re: Umowa użyczenia lokalu vs umowa najmu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-05-04, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > W dniu 2021-04-30 o 10:20, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2021-04-30, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >>> W dniu 2021-04-29 o 03:59, Marcin Debowski pisze:
    >>>
    >>>>> Znów jakaś nietrafiona analogia. Jak lokator wpadnie pod tramwaj, to z
    >>>>> tego tytułu długów nie narobi, bo umowa najmu natychmiast się rozwiąże.
    >>>>
    >>>> To nie doszukuj się wszędzie analogii. Po prostu przypadek gdzie nie ma
    >>>> jak wyegzekować nalezności.
    >>>
    >>> Ale to ty szedłeś w analogie ze sprzedażą.
    >>> I to nie jest przypadek, że strony coś sobie dobrowolnie wyświadczyły i
    >>> nie mogą się rozliczyć. To przypadek, kiedy strona już nie chce
    >>> świadczyć usługi, bo wie, że nie dostanie zapłaty, a musi to robić,
    >>> nawet jeśli zgodnie z umową wypowie umowę.
    >>
    >> Ponownie, skąd wie, że nie dostanie zapłaty?
    >
    > Ponieważ nie płacił już za poprzednie usługi.

    Może mieć majątek, z którego da się odzyskać. Zakręciliśmy pętelkę.

    >> To nie są gierki słowne a bardzo konkretne pytania i przykłady, które
    >> zlewasz nie odnosząc się do meritum. Czy ci sie podoba czy nie, jak
    >> chcesz się nachapać forsy z najmu czy innej usługi to ponosisz pewne
    >> ryzyko.
    >
    > Widzę, że nie o argumenty ci chodzi, tylko o ideologiczne
    > zacietrzewienie, skoro piszesz o "nachapywaniu się forsą".

    Powiedziała osoba, która nadal się do niczego konkretnego nie odniosła i
    tylko powtarza, że nie i, że zła analogia.

    >> Nigdy nie ma gwarancji, jeśli najpierw świadczysz usługe, a
    >> zapłata przychodzi potem.
    >
    > Ale też nigdy nie ma tak, że musisz komuś wyświadczyć usługę bez
    > zapłaty, podczas gdy za wcześniejsze usługi nie dostałeś pieniędzy, i
    > wiesz, że nie dostaniesz za kolejne.

    Ponownie, nie, nie wiesz. Co najwyżej jest to prawdopodobne.

    Weźmy inny przykład: ktoś wypożyczył samochód na dłuższy czas, np. parę
    miesięcy. Po upływie terminu zwrotu, klient nie zwrócił, dalej używa,
    nie płaci, ba nie zapłacił za ostatni miesiąc poprzedzający termin
    zwrotu. Co teraz? Odebrać siłą? Czas leci, właściciel opłaca
    ubezpieczenie, jest pozbawiony możliwości zysku, a samochód się zużywa.
    Ochrona posiadania nie wymusza tych kosztów na właścicielu?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1