On 2022-01-31, Zbynek Ltd. <s...@p...onet.pl> wrote:
> J.F napisał(a) :
>> On Mon, 31 Jan 2022 22:24:18 +0100, Shrek wrote:
>>> W dniu 31.01.2022 o 22:06, Zbynek Ltd. pisze:
>>>
>>>> Na dodatek jeszcze należy rozgraniczyć tych zachorowanych "tradycyjnie"
>>>> od tych wg nowomowy "bezobjawowych".
>>>
>>> To też nowa ciekawostka - choroba bezobjawowa.
>>
>> No widzisz jakie te wirusy - zakazenie mozna stwierdzic,
>> a innych objawow nie ma.
>>
>> Ale czy taka nowa ciekawostka ... chyba wiele chorob bywalo
>> bezobjawowych ... na poczatkowym etapie.
>
> Wszak pisałem już nie tak dawno w jakimś wątku, że 90% ludzi ma
> wirusa opryszczki. A ilu ludzi widujemy z nią? Czyli de facto,
> zgodnie z terminologią ze starego porządku świata, ilu jest chorych?
> 1%, 0,1%?
> Te 90% to właśnie też, wg nowomowy, "chorzy bezobjawowo".

Raczej nie. Chory to chory - coś się jednak dzieje niekorzystnego z
organizmem (innego niż sama obecność wirusa), tylko nie widać tego np.
bez specjalistycznych badań.
Chyba lepszym przykładem jest wirus półpaśca, którego można sobie mieć i
latami nic, a jak się nadarzy okazja to sru, namnaża i rozwijają się objawy.

Z kowidem tę bezobjawowość rozumiem tak, że objawy są na ogół tak słabe,
że się ich nie zauważa. Jakieś lekkie zmęcznie, które może być z wielu
innych powodów, bardziej mokro w nosie, odrobinę wyższa temperatura, i
parę innych.

Ciekawiej jest z takim HPV.

--
Marcin