W dniu 30.01.2022 o 12:32, Jacek Maciejewski pisze:

>> Czyli nie przeciwdzałają zapadaniu na chorobę i transmisji wirusa.
>> Którego konkrertne słowa nie rozumiesz?
>
> Konkretnie tego którego nie napisałeś. A nie napisałeś że zaszczepieni
> chorują znacznie lżej, krócej zakażają

No i? Nie napisałem też że od piwa brzuch rośnie. Którego konkretnie
słowa w "szczepionki nie zapobiegają zachorowaniu i transmisji" nie
rozumiesz?


> i umierają 50-100x rzadziej

Chyba troszkę przesadziłeś, ale co do zasady masz rację - umierają
rzadziej. Z tym że tak w okolicach 60%, no ale nie da się ukryć, że póki
co rzadziej.


> Wszytko to odciąża służbe zdrowia i zmniejsza koszty.

Ale to gównie wśród emerytów. A my tu o pracy mówimy.

> Krótko mówiąc, zaserwowałeś półprawdę

Napisałem prawdę - "szczepionki nie zapobiegają zachorowaniu i
transmisji". Owszem - zapobiegają też (z określoną skutecznością)
ciężkiemu przebiegowi, hospitalizacji i zgonom. Ja nie mam problemu żeby
to zaakceptować. To tym masz problem żeby przyznać czy to publicznie czy
przed samym sobą że szczepionki na covid nie zapobiegają zachorowaniu i
transmisji.
> która jak wiadomo, gorsza od
> kłamstwa.

Tak tak - ale wiesz, że wielokrotnie dla takich jak ty pisałem od czasu
do czasu, że "jednak zapobiegają ciężkiemu przebiegowi i zgonam"? Może
mam to w sygnaturkę wstawić, żebyś nie mógł się czepnąć?

> Ciekawi mnie jedynie czy to przez wrodzoną głupotę czy celowo,
> aby powiększyć dezorientację słabszych na umyśle?

Tak, z premedytacją piszę prawdę żeby osłabić słabych na umyśle:P

A wiesz, że piszę również od czasu do czasu (prawda, nie w każdym
poście), że sprawa jest prosta i rząd ma do dyspozycji legalny i nader
prosty mechanizm, żeby szczepionka była obowiązkowa? Tłit ministra
opublikowany na tłuit^H^H^Hmonitorze polskim? Choć pewnie i tak by to
spierdolili bo tam jest mowa o chorobach zakaźnych, a covid... póki co
nie jest chorobą zakaźną

--
Shrek

***** *** i konfederację.