eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTeściowa for ever › Re: Teściowa for ever
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Big Jack" <a...@b...zz>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Teściowa for ever
    Date: Sat, 21 Jun 2014 18:17:40 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 86
    Message-ID: <lo4b75$c1e$1@node2.news.atman.pl>
    References: <lo0rto$vl0$1@node2.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1406201238550.3984@quad>
    NNTP-Posting-Host: 31.42.1.157
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1403367461 12334 31.42.1.157 (21 Jun 2014 16:17:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jun 2014 16:17:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:739578
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/Pine.WNT.4.64.1406201
    238550.3984@quad
    *Gotfryd Smolik news* napisał(-a):

    > Nie wynika z tego przepisu definicja "teścia".
    > W szczególności, nie przypominam sobie ustawowej definicji ogólnej
    > (bez zastrzeżenia "w rozumieniu niniejszej ustawy").

    Ok, rozumiem. Małżeństwo ustało, żona (mąż) przestaje być żoną (mężem),
    ale teście, a nawet szwagrowie, nie przestają nimi być. Jak zatem ich
    nazywać? Czy termin teść jest pospolitą nazwą ojca tylko współmałżonka?
    Powinowactwo trwa i nazwanie kogoś takiego byłym teściem byłoby z gruntu
    nieprawidłowe, bo ustanie małżeństwa nie kończy powinowactwa, a
    małżeństwo unieważnione jako zawarte nieważnie nie skutkuje powstaniem
    powinowactwa, a więc ojciec współmałżonka nigdy teściem nie był. A jak
    nie był, to tym bardziej nie może być byłym :) Żeby było śmieszniej,
    kiedy w okresie od zawarcia małżeństwa do momentu uznania go za nieważne
    któreś z teściów pożegna się z tym łez padołem, to w majestacie
    prawa będzie można wziąść z tego tytułu odszkodowanie. Co prawda TU być
    może uzna je za wypłacone nienależnie, tylko czy w ogóle dowie się o tym
    fakcie? I w ten sposób ktoś nie będąc spowinowaconym je weźmie nie będąc
    do tego uprawnionym, a ktoś pozostający w tym spowinowaceniu nie będzie
    miał do niego prawa :D

    >> posiadanie
    >
    > Niemożliwe.
    > "Posiadanie" to właściwość związana z możliwością rozporządzania.

    Nie mogłem znaleźć nic lepszego na określenie "mania" :D

    > Było wziąć sobie takie OWU i *przeczytać* ;) (niestety całe, ale
    > wystarczy sobie odszukać słowa krytyczne aby trafić).
    > Jedno nie wyklucza drugiego (jedna Twoja teza drugiej), mimo, że tak
    > sugerujesz i najwyraźniej jesteś przekonany iż tak jest.
    >
    > Losowo z gugla:
    > http://www.signal-iduna.pl/pobierz/ogolne_warunki_ub
    ezpieczenia_na_zycie_multiochrona.pdf

    Oczywiście, że wziąłem

    http://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=5
    8950cbe-1a26-4ff3-8eb0-cc03a16cdb6a&groupId=10172

    tylko wiele z tych OWU nie wynika, a w każdym razie nie ma definicji
    teściów

    > Definicje
    > § 2.
    > Określenia użyte w Ogólnych Warunkach oznaczają:
    > [...]
    > 9. teść- ojciec lub matka małżonka Ubezpieczonego lub osoba,
    > która dokonała pełnego lub częściowego przysposobienia małżonka
    > Ubezpieczonego, jeżeli nie żyje naturalny ojciec lub naturalna
    > matka małżonka Ubezpieczonego;

    >> Pomijając moralny aspekt
    >> sprawy, czy tok mojego rozumowania jest prawidłowy?
    >
    > Nie :)
    > Przyjąłeś założenie "albo - albo" w miejscu, w którym z przepisów
    > takie założenie nie wynika.
    > A jeśli przepis czegoś nie zabrania, w umowie można przyjąć dowolne
    > ustalenia, włącznie z własną definicją słowa "teść".

    Z przytoczonych przeze mnie OWU nic nie wynika, w umowie nie ma
    szczegółowych ustaleń. I co wtedy? Sąd?

    > Po ustaleniu, że słowo "teść" nie dotyczy byłego małżonka, mamy
    > jasność :)

    No jeśli tak ustalimy, ale jak sam zuważyłeś nie przypominasz sobie
    ustawowej definicji. A dla mnie powinowactwo jest takie samo "po" jak i
    w trakcie trwania małżeństwa. W każdym razie formalnie ;)

    > Możesz dla odmiany zadać trudniejsze pytanie - co z
    > obcokrajowcem, który ma (legalnie) kilka żon :P (ale to już nie dla
    > mnie :D)

    pass :D

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1