eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚwięta, karpie i denerwujący sąsiad › Re: Święta, karpie i denerwujący sąsiad
  • Data: 2003-12-23 14:53:11
    Temat: Re: Święta, karpie i denerwujący sąsiad
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Martyna" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bs9jgl$4c5$1@inews.gazeta.pl...

    > jestem
    > wegetarianką.

    I jedzenie marchwi tak frustruje? :-))) Trochę wyrozumiałości - wszystko
    wszystkim ale pieniaczenie sie na sasiada bo zabija swiątecznego karpia już
    chyba jest przegięciem. A ze zabija więcej niż jednego? Może jest smakoszem,
    może zarłokiem a może zabija tez dla krewnych i znajomych, którzy "nie maja
    sumienia zabić karpia" ?:-)) Sama niejednokrotnie mialam na sumieniu
    kilkanascie karpi w okresie przedwigilijnym bo np w rodzinie kolezanki z
    klasy zaden facet nie był w stanie ubić karpia:-))

    A o tworzeniu rzeźni we wlasnym domu mogłabyś mówic gdyby Twój sąsiad
    codziennie zabijał tam ze 4 prosiaki, nie zaś kilka karpi raz w roku. Zaś
    argument o tym że straciłas apetyt na sniadanko jest kiepski:-) Ja np
    zielenieję widząc kogoś jedzącego kotlety sojowe lub jakieś inne trawiaste
    ale jak narazie nie zabroniłam sąsiadce posiadania skrzynek z zieloną
    pietruszką, ktore w sezonie letnim wystawia na balkon:-)

    Pozdrawiam swiatecznie

    HaNkA



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1