eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSupermarket i wypadek › Re: Supermarket i wypadek
  • Data: 2005-10-15 02:48:24
    Temat: Re: Supermarket i wypadek
    Od: louisa <h...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "flondra" <s...@f...com> napisał w wiadomości
    > news:a6X3f.3969$p_.3452@trndny05...
    >
    >
    >>Czyli nie jestes w stanie podac definicji "wystarczajacej"
    >
    > odleglosci.
    >
    > Alez jestem w stanie. poja mi tylko materiał podeszwy obuwia i
    > materiał opodłogi, a wylicze Ci drogę hamowania. Tak na oko, to mestr
    > w zupełności wystarczy. W wypadku oblodzenia, góra dwa metry. Z dwóch
    > metrów też drabinę widać. A jeśli załozyć, ze nie patrzysz, to i
    > ogrodzenia nie zauważysz.

    No popatrz. A same markety nie uznaja tej teorii.


    >
    >
    >>A co ze slabo widzacymi przy jarzeniowkach sklepowych? Dwa metry? A
    >
    > moze
    >
    >>trzy? I dlaczego optujesz za wersje bez ograniczenia kientom
    >
    > dostepu do
    >
    >>miejsca pracy?
    >
    >
    > U nas klienci przychodząc do sklepu nie muszą w nim pracować.
    > Pracujemy za zwyczaj poza sklepami, a w sklepach, to tylko zakupy
    > robimy.

    Zgadza sie. Wiec jak w koncu ma sie uzywanie tanich jarzeniowek wobec
    zwiekszenia ryzyka niezauwazenia drabiny?



    >>>No to gość walnie w to ogrodzenie, zamiast w drabinę.
    >>
    >>Twojego zdania nie podzielaja markety ktore posiadaja mobilne ploty
    >>rozkladane przed wejsciem do alei nakladme pracy wynaczacym okolo 15
    >
    > sekund.
    >
    > Co to są "mobilne płoty".

    Rozkladany plot na kolkach stojacy w pogotowiu w strategicznych punktach.


    > U Was się te płoty gdzieś wozi? A nie
    > możecie lżejszych zrobić, by dało się je przenosić?

    Po co popchnac urzadzenia na kolakch, skoro mozna dzwigac ciezary.


    > No i u nas, to
    > odległosc mierzymy w metrach i pochodnych jednostkach. Wy w
    > sekundach?


    Dlaczego nie. Jezeli to moze podniesc bezpieczenstwo.




    >
    >>Noze tez sa na stanie w sklepie. I zyletki. Czy klinent ma sie ich
    >>spodziewac w alejce?
    >>
    >
    > Prtzyznasz, ż eżyletka jest trochę mniejsza od drabiny, więc trudniej
    > ją zauwazyć.

    Ale szkoda moze byc duzo wieksza. Wyobraz sobie dziecko w wozku
    znajdujace zyletke na posadzce, podczas kiedy mamusia porownuje ceny na
    polkach.


    >
    >>>>Jest różnica pomiędzy prywatnym domem a udostępnionym generalnej
    >>>>populacji sklepem.
    >>>
    >>>No pewnie, że jest. Tu możesz sobie stawiać drabiny.
    >>
    >>Co wcale nie zwalnia z zapewnienia miniumum bezepieczenstwa nawet we
    >>wlasnym domu.
    >>
    >
    > Jutro rozwieszam taśmy wokół domu.

    Tasm nie rozwieszam. Nie ma potrzeby. Natomiast kiedy robotnicy buduja
    basen na podworku to wymagam odgrodzenia nawet podczas konstrukcji.



    >
    >>>Wiec
    >>>wracamy do szafy. Kleimy na wszelki wypadek kolorowe tasiemki?
    >
    > Może
    >
    >>>ktoś ze znajomych walnie w narożnik.
    >>
    >>A nie prosciej jest montowac w taki sposob zeby zapobiec latwo
    >>przewidywalnej szkodzie?
    >
    >
    > Wiesz, jeśli załozyć, że Wy tam specjalnie udajecie, ze czegoś nie ma
    > tylko po to, by walną w ów ptzedmiot głową, to ciężko będzie temu
    > zapobiec. A czy nie prościej po prostu uważać na meble?

    Na meble pulapki, nie.

    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1