eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzeczka na drodze - rękoczyny › Re: Sprzeczka na drodze - rękoczyny
  • Data: 2005-10-04 13:46:16
    Temat: Re: Sprzeczka na drodze - rękoczyny
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    g...@p...onet.pl wrote:

    > Mam pytanie: czy mógłbym w takiej sytuacji po prostu mu przydzwonić jak zbliży
    > się na odległość bezpośrednią? W sumie nie miałem ochoty się szarpać z nim, a
    > ewidentnie zbliżał się w celu użycia siły (oczywiście można teoretyzować, że
    > chciał tylko się wykrzyczeć w bezpośredniej odległości). Sprawę rozwiązał bym
    > już przed jakimkolwiek jego ruchem (po co niepotrzebnie obrywać).

    Najprościej nie 'dzwonić', bo jeszcze byś wybił zęba (mógłby cię wtedy
    ścignąć choćby cywilnie), tylko potraktować go pieprzem w spraju.

    Miałem podobną sytuację, z tym że ja 'wepchnąłem' się w tym sensie, że
    ominąłem (motocykl) 'kolejkę' przed czerwonym światłem.

    PS: może to ten sam? ;)

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1