eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzeciw do wyroku nakazowego - co moge zyskac, co stracic? › Re: Sprzeciw do wyroku nakazowego - co moge zyskac, co stracic?
  • Data: 2009-12-14 19:58:02
    Temat: Re: Sprzeciw do wyroku nakazowego - co moge zyskac, co stracic?
    Od: Ranger <A@s> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Moj system sprawiedliwosci jest prosty jak z westernu...
    > Zeby czlowieka ukarac trzeba najpierw stwierdzic, ze wyrzadzil komus
    > jakas krzywde...
    > Ja w zyciu nikogo nie skrzywdzilem, nie pobilem, nic nie ukradlem
    > i jestem przestepca? Paranoja...
    >

    Widzę kolego, że masz zdrowo nasrane w łepetynie skoro nawet wyrok
    sądowy i rady dobrych wujków tutaj nie powodują w tobie żadnej refleksji.
    Rola Policji to między innymi zapobieganie przestępstwom, między innymi
    takim kiedy najebany rowerzysta wpieprzy się pod samochód, albo potrąci
    dziecko na chodniku. Wtedy dopiero poczujesz się, że cię sprawiedliwie
    potraktowano?
    Po prostu weź przeczytaj to co wyżej ci napisano 100 razy do poduszki i
    włącz sobie organ odpowiedzialny za myślenie i przestań pierdolić jak
    jakiś debil jaki to pokrzywdzony jesteś.

    Człowiek czasem się zastanawia czy takie posty to jakaś marna prowokacja
    czy faktycznie nasz naród składa się z takich pojebów, wystarczy przejść
    się po ulicy żeby się przekonać że jednak to drugie.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1