eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych › Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
  • Data: 2006-05-15 13:34:24
    Temat: Re: Spotkanie samochodu z rowerzystą na przejściu dla pieszych
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 15 May 2006 14:59:45 +0200, Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):
    > On 5/15/2006 2:45 PM, Jacek Osiecki wrote:

    >> Może policja zamiast stać za krzakiem i łapać za przekroczenie
    >> 50km/h na trzypasmowej szosie powinna się skupić na takich mniej efektownych
    >> a za to ważniejszych dla bezpieczeństwa sytuacjach?

    > Jak pisałem w innym wątku pokonuję takie przejście z zieloną strzałką
    > codziennie minimum 2 razy w drodze do pracy. Ilość samochodów jaka się
    > zatrzymuje przed przejściem mając warunkowy skręt w prawo przy palącym
    > się zielonym dla pieszych stanowi promil wszystkich przejeżdżających.

    Z tym zatrzymywaniem się na zielonej strzałce to jest podobnie jak z zakazem
    przejazdu rowerem po przejściu dla pieszych: oba nakazy są przesadnie
    restrykcyjne, bo w zupełności wystarczyłoby zmniejszenie prędkości -
    w przypadku auta do takiej żeby można było się zatrzymać w miejscu,
    w przypadku roweru do takiej żeby nikt się nie dziwił że "nagle pojawił się
    rowerzysta".

    Drugi problem to to, że często zielone strzałki są montowane dlatego że po
    prostu drogowcom nie chciało się robić skrzyżowania z sygnalizatorami
    kierunkowymi, i np. są wspólne światła do jazdy w prawo (bezkolizyjnie)
    i w lewo, przy czym są one "naprawione" zieloną strzałką. Sam mam w drodze
    do pracy jedno takie skrzyżowanie - bardzo ruchliwe. Przy świecącej się
    zielonej strzałce nie ma konfliktu z żadnym innym kierunkiem ruchu ani
    z pieszymi (mają wtedy czerwone). Oczywiście nakaz zatrzymania się jest
    nagminnie łamany, bo inaczej momentalnie skończyłoby się to dłuuugim korkiem
    i w zasadzie odcięciem sporej części dzielnicy.
    I oczywiście jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie widziałem policmajstrów
    wlepiających mandaty... Trudno żeby przy takim ich podejściu ludzie
    szanowali przepisy :(

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
    (c) Tomasz Olbratowski 2004

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1