eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpadki (znowu... do tego długie) › Re: Spadki (znowu... do tego długie)
  • Data: 2009-06-04 10:51:27
    Temat: Re: Spadki (znowu... do tego długie)
    Od: "LA" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "vV." <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:h082c7$rvm$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > Witam.
    > Zmarła 35-letnia kobieta, zamężna, bezdzietna, pozostawiając
    > po sobie dom, który był współwłasnością jej i jej męża.
    > Krąg spadkobierców to mąż oraz czworo rodzeństwa zmarłej, czyli
    > II grupa (rodzice nie żyją). Rodzeństwo nie rości sobie
    > żadnych praw do majątku, jednak dwoje z nich, ze względu na posiadane
    > dzieci nie może się skutecznie zrzec dziedziczenia na rzecz
    > męża zmarłej. Skutkuje to więc koniecznością przekazania
    > swojej części spadku w postaci darowizny.
    > Żeby zminimalizować, bądź nawet (ze względu na wartość
    > nieruchomości - w okolicach 100 tys. zł) uniknąć podatku od darowizny
    > postanowiono, że wszyscy zadeklarują chęć przyjęcia spadku, po czym
    > przekażą go w całości mężowi zmarłej.
    >
    > Niebawem odbędzie się rozprawa o stwierdzenie nabycia spadku,
    > oraz podział majątku. Ponieważ osoby zainteresowane zamieszkują w dość
    > odległych od siebie miejscach, fajnie byłoby załatwić tę sprawę
    > bez konieczności kilkukrotnego stawiania się w sądzie,
    > a więc najlepiej na jednej rozprawie.
    > Pytanie techniczne: czy całość spraw da się przeprowadzić
    > na jednym posiedzeniu?
    > Mam sprzeczne informacje - jeden prawnik twierdzi, że tak
    > - łącznie z umową darowizny, inny z kolei, że
    > na rozprawie zostanie jedynie potwierdzony fakt przyjęcia i podziału
    > spadku, potem trzeba czekać 21 dni na uprawomocnienie się postanowienia,
    > w międzyczasie występując o pisemne uzasadnienie i dopiero wtedy
    > można przeprowadzać jakiekolwiek darowizny (ponieważ nieruchomość
    > - notarialnie). W takim układzie obecność spadkobierców na rozprawie
    > ma niewielki sens - deklarację o chęci nabycia spadku mogą złożyć
    > "lokalnie" u notariusza) - tak? (Czy notariusz sam je prześla do
    > właściwego
    > sądu, czy trzeba tego pilnować?)
    >
    > I jeszcze jedno, ważne pytanie - wartość nieruchomości nie ma kompletnie
    > żadnego znaczenia dla spadkobierców, jednak jest istotna z punktu widzenia
    > urzędu skarbowego (podatek od darowizn). Co w sytuacji, kiedy dom
    > obciążony
    > jest kredytem hipotecznym, który jest ubezpieczony w całości od NNW
    > (zmarła była wspólnie z mężem kredytobiorcą, zginęła tragicznie, więc
    > prawdopodobne jest spłacenie kredytu z ubezpieczenia), jednak nie wiadomo,
    > czy do momentu załatwienia wszystkich spraw spadkowych, łącznie z
    > darowiznami i podatkiem od nich, wydana zostanie decyzja TU w sprawie
    > ewentualnej wypłaty ubezpieczenia? Jakie kwoty podać w deklaracji
    > podatkowej? Czy jeśli wartość nieruchomości zostnie pomniejszona
    > o niespłaconą część kredytu, to czy po spłaceniu tego z ubezpieczenia
    > trzeba będzie ją korygować?
    >
    > Przepraszam, że tak długo, ale mimo, iż sprawa wydaje się najprostszą
    > z możliwych, w rzeczywistości gmatwa się nieco i prawniczemu laikowi
    > trudno się w tym połapać.
    >
    > Tym bardziej wdzięczny będę za wszelką pomoc - jak to wszystko,
    > w miarę możliwości, najmniejszym nakładem starań i kosztów przeprowadzić?
    >
    > --
    > Dziękuję, pozdrawiam...
    > vVojtek
    >
    > -- my jesteśmy krasnoludki hopsasa--
    >

    Mogliby złożyć wniosek do sądu o wyrażenie zgody na odrzucenie spadku przez
    ich małoletnie dzieci. Tylko trzeba to żadanie uzasadnić.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1