eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSmierc i prawne zmartwychwstanie › Re: Smierc i prawne zmartwychwstanie
  • Data: 2009-06-19 09:50:48
    Temat: Re: Smierc i prawne zmartwychwstanie
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    VoyteG pisze:

    >
    > Kobieta żyje i jest w szpitalu, ale formalnie jest nieżywa.

    To znaczy? Nie ma czegoś takiego jak "formalnie nieżywa". Tutaj chodzi
    tylko o wystawienie aktu zgonu. Tak akt zgonu musi być unieważniony i
    tyle. Z punktu widzenia prawa to żadna afera. Zastanawiająca jest tylko
    pani lekarz, która nie potrafi odróżnić nieboszczyka. Ale może to tez
    nie takie łatwe jakby sie laikowi wydawało.


    > Urzędowe przywrócenie to kwestia kilku miesięcy, za które nie ma prawa
    > otrzymywać emerytury itp. mimo ze wszyscy widza i wiedza ze żyje.
    > Czyli formalno-prawnie ta kobieta nie żyje. Taki paradoks, wiec
    > paradoksalnie spytam, skoro formalnie ta osoba nie żyje,

    Tylko według niedouczonych urzędników i dziennikarzy ktoś może urzędowo
    nie żyć, a żyć.
    Według mnie ma prawo otrzymywać emeryturę,itd ...

    > gdyby ktoś dopuścił się wobec niej przestępstwa - skrajny przypadek, np. zabił,
    > to czy odpowiadałby za zabójstwo? Jestli tak, to na jakiej podstawie,
    > skoro ta osoba prawnie nie żyje?

    Przecież sam twierdziłeś że ta osoba żyje :) coś mieszasz się w zeznaniach.
    Art. 148 kk mówi kto zabija człowieka a nie kto zabija osobę co do
    której nie wystawiono aktu zgonu.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1