eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSłowne dziwolągi w języku prawnym. › Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
  • Data: 2009-06-06 16:02:01
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: e...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 5 Cze, 16:10, "Stokrotka" <o...@a...pl> wrote:
    > >> Dość często.
    > >> "ze" i "że" - to bardzo częste słowa.
    > > Ale to zazwyczaj nie powoduje problemow.
    >
    > Tekst jest wolniej pszyswajany.

    W praktyce nie jest ani troche, dla osob oswojonych z takim sposobem
    pisania. I nieco szybciej sie go pisze niz z ogonkami.

    > >...od lat wiele osob
    > >pisze w internecie bez ogonkow i nie stwarza to problemow z
    > >porozumiewaniem sie .
    >
    > Nie prawda, to nowo.moda zdaje się od czasu Windows Vista.

    ROTFL. W zamierzchlej przeszlosci nie bylo mozliwosci przeslania e-
    maila z ogonkami i stad sie to wzielo - kiedys nie bylo wyboru.
    Ponadto SMSy sa tansze bez ogonkow (polskie znaki diakrytyczne zajmuja
    tyle znakow co kilka innych liter), jak moglas uslyszes w podanym w
    tym watku filmie TVN.

    > nie umiem konfigurować , więc mogę kaleczyć język.

    A dlaczego Ty go kaleczysz (wg obecnie obowiazujacych standardow)
    zamieniajac litery tak jak w Twoim podpisie? Tobie wolno, a innym juz
    nie?

    Skoro idzie to tez na prawo, to aby bylo w temacie:
    Artykuł 31 Konstytucji RP mowi, że każdy jest obowiązany szanować
    wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego,
    czego prawo mu nie nakazuje.

    > I ktoś zaraz powie: ty też ! :  Nie umiesz ortografi więc ci wolno.

    Dopiero piszac bez ogonkow widac czy ktos naprawde zna ortografie, bo
    komputer w takim przypadku nie poprawi slow pisanych blednie (gdyz z
    jego punktu widzenia wiekszosc jest blednych), tak jak sie to dzieje u
    osob piszacych z ogonkami i stosujacych oprogramowanie majace polski
    slownik i automatyczne wskazujace blednie napisane wyrazy.

    > Nie całkiem, ja wiem , że inni też nie umieją, tylko twierdzą, że umieją

    Sa tacy co umieja, ale ktorym tez sie nie podoba, ze taki chaos (i
    tyle wyjatkow) panuje w jezyku.

    > i dlatego prawnie dążę do zmiany tego co bez sensu,

    Powodzenia. Powinnas miec w takim razie pseudonim Don Kichote... ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1