eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSerdeczna prosba o porade › Re: Serdeczna prosba o porade
  • Data: 2003-02-22 19:31:23
    Temat: Re: Serdeczna prosba o porade
    Od: "Jacek" <j...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > wszystko zalezy od umowy?

    Tego wlasnie nie wiem i chce sie dowiedziec czy jesli dzialania jednej ze
    stron powoduja oczywista szkode dla drugiej to umowa nie ma zastosowania.

    Jednym slowem, czy nawet jesli w umowie napisane jest, ze "X bedzie
    umieszczac banner przekazany przez Y wskazujacy na strone xxxx lub inna
    wskazana przez czas nieokreslony", ale nagle w razacy sposob zmienily sie
    wszystkie okolicznosci dotyczace strony umowy (karne usuniecie z firmy,
    powszechna negatywna opinia o nim w szeroko pojetym srodowisku), prowadzenie
    stron internetowych o szkalujacym charakterze itp, a banner, ktory teraz on
    nakazuje umiescic jest w sposob oczywiscie i bezsprzecznie szkodliwy dla
    mnie i prowadzonego serwisu, to czy ja jestem w ramach umowy nadal
    obowiazany taki szkodliwy dla mnie banner umiescic czy nie.

    Poza tym, chcialbym sie rowniez dowiedziec jaki jest w ogole tryb
    rozwiazania takiej umowy na czas nieokreslony. Bo rozumiem, ze taka umowe
    strona moze wypowiedziec. Jesli nie jest w umowie wskazany termin
    wypowiedzenia, zaden tryb - generalnie nic, to jaki termin sie wtedy stosuje
    i jakie warunki?

    > czy mowi ona pod jakim adresem ma byc umieszczony baner?
    > jezeli nie to umiesc go gdzies na stronie na ktora i tak nikt nie wchodzi,
    > zupelnie nie zwiazana i nie powiazana z serwisem.

    Poniewaz moj serwis uzywa dwoch domen (jedna jest stara i juz niemal
    nieuzywana) wiec w umowie jest zapisane doslownie, ze "banner bedzie
    umieszczony w serwisie xxxx LUB yyyyyy". Oczywiscie moge zrobic takie
    posuniecie, ze ta starsza, prawie nieuzywana domene przeniose gdzies i tam
    umieszcze ten banner i wtedy bedzie to w pelni zgodne z tym "LUB" (a nie
    "I"), ale ja chce zalatwic sprawe w sposob profesjonalny i oczywisty. Osoba
    o ktorej mowa okazala sie bardzo agresywna i destruktywna, dlatego zalezy mi
    na jednoznacznym i ostatecznym zalatwieniu sprawy.......

    > od umowy mozna odstapic i zadac zwrotu poniesionych kosztow tylko
    > w przypadku gdy jedna ze stron z premedytacja i swiadomie nie wywiazuje
    > sie z zalozen umowy.

    Ale tutaj chodzi o inna sytuacje - o swiadome (bo on o tym wie) dzialanie na
    szkode partnera. Takiej informacji poszukuje.....

    Jeszcze raz z gory dziekuje.
    Jacek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1