eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSekty w Polsce.Re: Sekty w Polsce.
  • Data: 2004-04-18 11:00:04
    Temat: Re: Sekty w Polsce.
    Od: "Pussy" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    owszem, chodziło mi o to, iż w Polsce wogóle jest zabroniona działalność
    sekt!! A jeżeli już istnieje takowa pod przykrywką "związku wyznaniowego"
    zarejestrowanego, to zabronione jest nakłanianie do wstąpienia pod
    przymusem, gwałtem lub podstępem.

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:c5shfp$sji$4@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Pussy" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:c5s8bt$cmb$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Nie wdając się na wstępie w spór merytoryczny, to chciałbym zauważyć, że
    > Twój post jest cokolwiek dziwny. Pierwsze zdanie poniekąd zaprzecza
    > ostatniemu. Piszesz na wstępie, że prawo wyznaniowe zabrania nakłaniania
    > do wstępowania do sekt. A przy końcu piszesz, że w zasadzie wolno, byle do
    > samobójstwa nie nakłaniać. No to już odnoszę wrażenie, że sama nie wiesz,
    > czy wolno, czy nie.
    >
    > Ad rem, to generalnie w Polsce można nakłaniać do wszystkiego, co nie jest
    > popełnieniem czynu zabronionego. Bodaj jedyny przychodzący w tej chwili do
    > głowy mi wyjątek, to nakłanianie do samobójstwa. Samo samobójstwo
    > przestępstwem nie jest, ale nakłanianie tak. Ponieważ żaden znany mi
    > przepis nie zabrania wstępowania do związków wyznaniowych, to i
    > nakłanianie do tego przez prawo nie jest zabronione.
    >
    > Dodatkowy problem w ocenie prawnej takiego zjawiska wynika z różnicy w
    > definiowaniu pojęcia "sekta". Różnie to bywa definiowane. Wg Słownika
    > Języka Polskiego PWN, "sekta jest grupą religijną, która oderwała się od
    > któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady
    > organizacyjne". Opierając się na tej definicji, to wydaje mi się, że
    > niemal każdy kościół w początkowej swej fazie stanowi sektę. Nawet i
    > Chrześcijan można uznać za sektę, bo przecież jak by nie było stanowi
    > odłam wiary mojżeszowej. Granica pomiędzy kościołem a sektą jest nieostra,
    > bowiem nikt nie ustalił ilu wyznawców ma mieć sekta, by stać się już
    > kościołem.
    >
    > Z tego też powodu nie widzę żadnych przesłanek ku temu, by ścigać
    > kogokolwiek za nakłanianie do przystąpienia do jakiejkolwiek sekty. Pod
    > warunkiem, że formą nakłaniania nie wyczerpuje znamion jakiegoś czynu
    > zabronionego.
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1