-
1. Data: 2004-04-17 18:48:46
Temat: Sekty w Polsce.
Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>
Witam.
Czy w Polsce istnieje prawo, które zabrania nakłaniania do przystąpienia do
sekty? Czy przedstawiciel sekty może bezprawnie powiedzieć- "jestem
przywódcą sekty -chodźcie za mną" itd?
Czy są jakieś regulacje prawne w jaki sposób i gdzie i kto może nakłaniać do
przystąpienia do sekt, organizacji religijnych ?
--
PawełJ
-
2. Data: 2004-04-17 20:35:41
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
PawełJ wrote:
> Witam.
> Czy w Polsce istnieje prawo, które zabrania nakłaniania do przystąpienia do
> sekty? Czy przedstawiciel sekty może bezprawnie powiedzieć- "jestem
> przywódcą sekty -chodźcie za mną" itd?
Oczywiście, że nie może. Może natomiast to zrobić całkiem legalnie.
> Czy są jakieś regulacje prawne w jaki sposób i gdzie i kto może nakłaniać do
> przystąpienia do sekt, organizacji religijnych ?
Takie same, jak w przypadku nakłaniania do np. kupowania produktów.
-
3. Data: 2004-04-17 21:45:13
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: "Pussy" <i...@w...pl>
nie!! prawo wyznaniowe (ustawy o działalności kościołów i zwiążków
wyznaniowych) zabrania nakłaniania do wstąpienia do sekt religijnych. Taka
działaność w świetle prawa wyznaniowego jest zabroniona! Zeby jakaś grupa
mogła założyć związek wyznaniowy lub kościół musi spełnić szereg wymogów
wymienionych w odpowiedniej ustawie. Wogóle działanie sekt jest zabronione.
Seksty, które działają, działają właśnie pod przykrywka związków
wyznaniowych. Samo chodzenie po ulicach i wciskanie ludziom obrazków i
książeczek nie jest przestępstwem. Nakłanianie np. do zbiorowego samobójstwa
już jest takowym.
pozdrawiam
Użytkownik "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c5ru68$csv$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Czy w Polsce istnieje prawo, które zabrania nakłaniania do przystąpienia
do
> sekty? Czy przedstawiciel sekty może bezprawnie powiedzieć- "jestem
> przywódcą sekty -chodźcie za mną" itd?
> Czy są jakieś regulacje prawne w jaki sposób i gdzie i kto może nakłaniać
do
> przystąpienia do sekt, organizacji religijnych ?
>
> --
> PawełJ
>
>
-
4. Data: 2004-04-17 22:41:56
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Pussy" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c5s8bt$cmb$1@atlantis.news.tpi.pl...
Nie wdając się na wstępie w spór merytoryczny, to chciałbym zauważyć, że
Twój post jest cokolwiek dziwny. Pierwsze zdanie poniekąd zaprzecza
ostatniemu. Piszesz na wstępie, że prawo wyznaniowe zabrania nakłaniania
do wstępowania do sekt. A przy końcu piszesz, że w zasadzie wolno, byle do
samobójstwa nie nakłaniać. No to już odnoszę wrażenie, że sama nie wiesz,
czy wolno, czy nie.
Ad rem, to generalnie w Polsce można nakłaniać do wszystkiego, co nie jest
popełnieniem czynu zabronionego. Bodaj jedyny przychodzący w tej chwili do
głowy mi wyjątek, to nakłanianie do samobójstwa. Samo samobójstwo
przestępstwem nie jest, ale nakłanianie tak. Ponieważ żaden znany mi
przepis nie zabrania wstępowania do związków wyznaniowych, to i
nakłanianie do tego przez prawo nie jest zabronione.
Dodatkowy problem w ocenie prawnej takiego zjawiska wynika z różnicy w
definiowaniu pojęcia "sekta". Różnie to bywa definiowane. Wg Słownika
Języka Polskiego PWN, "sekta jest grupą religijną, która oderwała się od
któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady
organizacyjne". Opierając się na tej definicji, to wydaje mi się, że
niemal każdy kościół w początkowej swej fazie stanowi sektę. Nawet i
Chrześcijan można uznać za sektę, bo przecież jak by nie było stanowi
odłam wiary mojżeszowej. Granica pomiędzy kościołem a sektą jest nieostra,
bowiem nikt nie ustalił ilu wyznawców ma mieć sekta, by stać się już
kościołem.
Z tego też powodu nie widzę żadnych przesłanek ku temu, by ścigać
kogokolwiek za nakłanianie do przystąpienia do jakiejkolwiek sekty. Pod
warunkiem, że formą nakłaniania nie wyczerpuje znamion jakiegoś czynu
zabronionego.
-
5. Data: 2004-04-18 00:09:13
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Pussy wrote:
> nie!! prawo wyznaniowe (ustawy o działalności kościołów i zwiążków
> wyznaniowych) zabrania nakłaniania do wstąpienia do sekt religijnych.
Konkretną podstawę prawną poproszę.
Gdyby ogólnie pojęta działalność ewangeliczna (czyli właśnie nakłanianie
do wstąpienia do danego związku wyznaniowego) była nielegalna, wszyscy
Świadkowie Jehowy dawno siedzieliby za kratkami.
> Taka działaność w świetle prawa wyznaniowego jest zabroniona!
Nie ma żadnego 'prawa wyznaniowego'. Jest natomiast ustawa 'o wolności
sumienia i wyznania' gwarantująca ludziom prawo do wyznawania ich
religii oraz jej WYRAŻANIA. Także publicznie.
> Zeby jakaś grupa mogła założyć związek wyznaniowy lub kościół
> musi spełnić szereg wymogów wymienionych w odpowiedniej ustawie.
> Wogóle działanie sekt jest zabronione. Seksty, które działają,
> działają właśnie pod przykrywka związków wyznaniowych.
Właśnie ww. ustawa zabrania _zabraniania_ działania związkom wyznaniowym.
Wystarczy 100 polskich obywateli, dysponujących pełnią praw, i mogą się
jako taki związek wyznaniowy zarejestrować.
I nie masz prawa im zabronić głoszenia, że tylko wstąpienie do ich
związku wyznaniowego gwarantuje zbawienie - a jest to ewidentnie
zachęcanie do wstąpienia.
> Samo chodzenie po ulicach i wciskanie ludziom obrazków i
> książeczek nie jest przestępstwem.
No ale jest to m.in. nakłanianie do wstąpienia do danego związku
wyznaniowego.
> Nakłanianie np. do zbiorowego samobójstwa już jest takowym.
Ale to już nie jest nakłanianie do wstąpienia, tylko właśnie do
ostatecznego wystąpienia ze wszystkiego.
Poza tym nakłanianie do samobójstwa podpada pod Kodeks Karny zupełnie
abstrahując od kwestii religijnych - jeśli to robisz zupełnie
'ateistycznie' i ktoś popełni przez te namowy samobójstwo - masz
problemy z prokuratorem.
PS: naucz się cytować.
-
6. Data: 2004-04-18 11:00:04
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: "Pussy" <i...@w...pl>
owszem, chodziło mi o to, iż w Polsce wogóle jest zabroniona działalność
sekt!! A jeżeli już istnieje takowa pod przykrywką "związku wyznaniowego"
zarejestrowanego, to zabronione jest nakłanianie do wstąpienia pod
przymusem, gwałtem lub podstępem.
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c5shfp$sji$4@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pussy" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c5s8bt$cmb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Nie wdając się na wstępie w spór merytoryczny, to chciałbym zauważyć, że
> Twój post jest cokolwiek dziwny. Pierwsze zdanie poniekąd zaprzecza
> ostatniemu. Piszesz na wstępie, że prawo wyznaniowe zabrania nakłaniania
> do wstępowania do sekt. A przy końcu piszesz, że w zasadzie wolno, byle do
> samobójstwa nie nakłaniać. No to już odnoszę wrażenie, że sama nie wiesz,
> czy wolno, czy nie.
>
> Ad rem, to generalnie w Polsce można nakłaniać do wszystkiego, co nie jest
> popełnieniem czynu zabronionego. Bodaj jedyny przychodzący w tej chwili do
> głowy mi wyjątek, to nakłanianie do samobójstwa. Samo samobójstwo
> przestępstwem nie jest, ale nakłanianie tak. Ponieważ żaden znany mi
> przepis nie zabrania wstępowania do związków wyznaniowych, to i
> nakłanianie do tego przez prawo nie jest zabronione.
>
> Dodatkowy problem w ocenie prawnej takiego zjawiska wynika z różnicy w
> definiowaniu pojęcia "sekta". Różnie to bywa definiowane. Wg Słownika
> Języka Polskiego PWN, "sekta jest grupą religijną, która oderwała się od
> któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady
> organizacyjne". Opierając się na tej definicji, to wydaje mi się, że
> niemal każdy kościół w początkowej swej fazie stanowi sektę. Nawet i
> Chrześcijan można uznać za sektę, bo przecież jak by nie było stanowi
> odłam wiary mojżeszowej. Granica pomiędzy kościołem a sektą jest nieostra,
> bowiem nikt nie ustalił ilu wyznawców ma mieć sekta, by stać się już
> kościołem.
>
> Z tego też powodu nie widzę żadnych przesłanek ku temu, by ścigać
> kogokolwiek za nakłanianie do przystąpienia do jakiejkolwiek sekty. Pod
> warunkiem, że formą nakłaniania nie wyczerpuje znamion jakiegoś czynu
> zabronionego.
>
-
7. Data: 2004-04-18 11:07:49
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: "Pussy" <i...@w...pl>
nie zarzucaj mi, iż nie w Posce prawa wyznaniowego, bo siebie osmieszasz. Na
to prawo składa się szereg ustaw o poszczególnych związkach wyznaniowych
oraz kościołów w polsce, których działalność jest dozwolona oraz przepisy
Konstytucji! Owszem, 100 osób mających pełną zdolność i prawa obywatelskie
może założyć związek wyznaniowy, ale to nie jest ad hoc, gdyż musza
przedłożyć statut działalności itd itp, który jest weryfikowany.....
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c5sgv5$g9p$1@news2.ipartners.pl...
> Pussy wrote:
> > nie!! prawo wyznaniowe (ustawy o działalności kościołów i zwiążków
> > wyznaniowych) zabrania nakłaniania do wstąpienia do sekt religijnych.
>
> Konkretną podstawę prawną poproszę.
>
> Gdyby ogólnie pojęta działalność ewangeliczna (czyli właśnie nakłanianie
> do wstąpienia do danego związku wyznaniowego) była nielegalna, wszyscy
> Świadkowie Jehowy dawno siedzieliby za kratkami.
>
> > Taka działaność w świetle prawa wyznaniowego jest zabroniona!
>
> Nie ma żadnego 'prawa wyznaniowego'. Jest natomiast ustawa 'o wolności
> sumienia i wyznania' gwarantująca ludziom prawo do wyznawania ich
> religii oraz jej WYRAŻANIA. Także publicznie.
>
> > Zeby jakaś grupa mogła założyć związek wyznaniowy lub kościół
> > musi spełnić szereg wymogów wymienionych w odpowiedniej ustawie.
> > Wogóle działanie sekt jest zabronione. Seksty, które działają,
> > działają właśnie pod przykrywka związków wyznaniowych.
>
> Właśnie ww. ustawa zabrania _zabraniania_ działania związkom wyznaniowym.
>
> Wystarczy 100 polskich obywateli, dysponujących pełnią praw, i mogą się
> jako taki związek wyznaniowy zarejestrować.
>
> I nie masz prawa im zabronić głoszenia, że tylko wstąpienie do ich
> związku wyznaniowego gwarantuje zbawienie - a jest to ewidentnie
> zachęcanie do wstąpienia.
>
> > Samo chodzenie po ulicach i wciskanie ludziom obrazków i
> > książeczek nie jest przestępstwem.
>
> No ale jest to m.in. nakłanianie do wstąpienia do danego związku
> wyznaniowego.
>
> > Nakłanianie np. do zbiorowego samobójstwa już jest takowym.
>
> Ale to już nie jest nakłanianie do wstąpienia, tylko właśnie do
> ostatecznego wystąpienia ze wszystkiego.
>
> Poza tym nakłanianie do samobójstwa podpada pod Kodeks Karny zupełnie
> abstrahując od kwestii religijnych - jeśli to robisz zupełnie
> 'ateistycznie' i ktoś popełni przez te namowy samobójstwo - masz
> problemy z prokuratorem.
>
> PS: naucz się cytować.
-
8. Data: 2004-04-18 11:51:12
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: poreba <d...@p...com>
"Pussy" <i...@w...pl> niebacznie popelnil
news:c5tng7$ek$1@nemesis.news.tpi.pl:
> nie zarzucaj mi, iż nie w Posce prawa wyznaniowego, bo siebie
> osmieszasz.
A nie u Ciebie zasad pisywania na news?
POD i to PRZYCIĘTYM!
> Na to prawo składa się szereg ustaw o poszczególnych
> związkach wyznaniowych oraz kościołów w polsce, których
> działalność jest dozwolona oraz przepisy Konstytucji!
Zdefiniuj sektę!
A skoro działalność sekt przez prawo jest zakazana
podaj może właśnie tę definicję i konkretny przepis.
>> PS: naucz się cytować.
Czytać ciężko...
--
pozdro
poreba
-
9. Data: 2004-04-18 11:52:08
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Pussy wrote:
> nie zarzucaj mi, iż nie w Posce prawa wyznaniowego, bo siebie osmieszasz. Na
Nie ma takiej ustawy.
> to prawo składa się szereg ustaw o poszczególnych związkach wyznaniowych
> oraz kościołów w polsce, których działalność jest dozwolona oraz przepisy
To pokaż mi te konkretne ustawy o konkretnych kościołach.
> Konstytucji! Owszem, 100 osób mających pełną zdolność i prawa obywatelskie
> może założyć związek wyznaniowy, ale to nie jest ad hoc, gdyż musza
> przedłożyć statut działalności itd itp, który jest weryfikowany.....
Tylko i wyłącznie pod względem formalnym oraz zgodności z obowiązującymi
przepisami (np. do obrzędów nie może należeć składanie ludzi w ofierze,
ale wielodniowe medytacje na odludziu - jak najbardziej).
PS: I NAUCZ SIĘ WRESZCIE CYTOWAĆ, do jasnej ciasnej.
-
10. Data: 2004-04-18 11:58:24
Temat: Re: Sekty w Polsce.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Pussy wrote:
> owszem, chodziło mi o to, iż w Polsce wogóle jest zabroniona działalność
> sekt!! A jeżeli już istnieje takowa pod przykrywką "związku wyznaniowego"
Bzdury wypisujesz koszmarne.
> zarejestrowanego, to zabronione jest nakłanianie do wstąpienia pod
> przymusem, gwałtem lub podstępem.
Duh. Jak pisałem - tak samo, jak w przypadku nakłaniania do zakupu
jakiegoś towaru. Można nakłaniać w dowolny legalny sposób - grożenie,
ciągnięcie siłą czy odurzanie podstępnie podrzucanymi narkotykami
odpada, ale mówić "jestem mesjaszem - idźcie za mną" można. Tak samo jak
"nasz produkt jest lepszy od produktów innych marek - kupujcie nasze".