eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRuch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo › Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
  • Data: 2008-10-30 07:25:16
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Steel" <d...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Jacek Krzyżanowski niedawno podał rozwiązanie ze światłami:
    > "Czyli jak Cię walne z prawej strony wjeżdżając na skrzyżowanie na
    > czerwonym, to Ty będziesz winien wypadku?"
    > Nie ma chętnych do odpowiedzi, prawda? :)
    >
    > Tymczasem tutaj mamy podobny przypadek, tylko zamiast czerwonego
    > światła jest mniej priorytetowy znak nakazu kierunku jazdy.

    Nie powiedzialbym by byl mniej priorytetowy znak nakazu :) bo zielone nie
    uprawnia cie do wjazdu na skrzyzowanie... a znak OBLIGUJE cie do wykonania
    skretu w lewo.
    ale moze ubrac to w inna sytuacje wyjazdy pod prad z jednokierunkowej
    (zamiast czerwonego) i juz mamy sytuacje analogiczna.

    > Jednak jego ważność w tym przypadku jest najbardziej istotna.
    > Problem w tym, że w art. 5 brakuje punktu 4 określającego,
    > że znaki drogowe mają pierwszeństwo przed zasadą ustępowania pojazdom
    > znajdującym się z prawej strony.
    > A może znaki drogowe są mniej ważne, niż ta zasada? ;>

    sa rownie wazne gdyz ta zasada okresla tylko szczegolny przypadek dla
    skrzyzowania
    1) gdzie dwie osoby maja "pierszenstwo" nadane im znakiem badz
    sygnalizatorem
    2) skrzyzowaniach rownozednych.
    3) wyjezdzaja z podporzadkowanych na glowna...

    > Gotfryd mi coś takiego już sugerował - może ma rację...
    > Póki co będę utrzymywał, że znaki drogowe regulujące ruch
    > na skrzyżowaniu mają wyższy priorytet niż zasada ustępowania
    > pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony.

    Wazne sa i znaki i zasada...
    W naszym przypadku jednak zlamanie przepisow przyczynilo sie do kolizji.

    > Przypuszczam, że Wasze myślenie w tym temacie jest ukierunkowane
    > dobrym zachowaniem kierowcy - wiadomo, że jeśli noc,
    > to pojazdów wiele nie było na drodze i MAYkel zwyczajnie mógł
    > chwilkę poczekać (jego poczucie winy świadczy o tym,
    > że dobrze o tym wie).

    jasne ze jakbys wiedzial ze sie przewrocisz to bys usiadl... tu jednak nie
    bylo przeslanek... co innego gdzyby kierowca "z polnocy" wybral prawoskret
    do ominiecia wylaczonego pasa...po prostu jest to mniej kolizyjne i bardziej
    logiczne.
    Choc jak sie patrzy na to co sie dzieje na drogach to ludzie wogole nie
    mysla logicznie, a przede wszystkim gnaja bez opamietania i obserwacji co
    sie dzieje wokol nich.

    pozdrawiam
    --
    Steel


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1