Użytkownik Ola <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5hpb8$5p0$...@n...news.tpi.pl...
> Sytuacja wygląda następująco : Facet jest kochającym mężem, ojcem i ...
> hazardzistą :( Na razie ma mocne postanowienie postawy, ale żona boi się o
> przyszłość.
wiec żona powinna doprowadzić do tego by go z tego wyleczyć, znam sądowy
przypadek gdzie zobowiazano męza do leczenia z tego nałogu na oddziale
psychiatrycznym ...jest takowy wiec można byłoby sie pokusić na leczenie
,które nie jest leczeniem długim ale skutecznym ...mozna to zrobic bez
rozgłosu sądowego wystarczy sie zglosic do odpowiedniego lekarza majac na
celu otrzymanie skierowania na oddział ...

Pracują nad swoim małżeństwem, nie myślą o rozwodzie, separacji,
> ubezwłasnowolnienie męża nie wchodzi w grę ze względu na i tak zły stan
> psychiczny obojga, zostaje tylko rozdzielność.

zniesienie wspolnosci majatkowej nie wyleczy męza z nałogu...

I teraz pytanie : Czy
> notarialne lub sądowe orzeczenie rozdzielności majątkowej zabezpiecza
> całkowicie przed długami drugiej osoby?

nie

Notariusz powiedział im, że jeśli
> podczas pożyczania pieniędzy mąż poinformuje o rozdzielności to akt ten
> działa,

i owszem działa ale nie w kazdym przypadku ...wiele razy pisałam o urzedach
takich jak US,ZUS czy komornicy ,którzy sprawdzą dokładnie stan rzeczy
,kiedy i co ...

a jeśli nie poinformuje to akt nie ma mocy prawnej. Boimy się, że
> jeśli facet wpadnie w "ciąg" to nie powie o akcie, bo będzie się bał że
nie
> uda mu się pożyczyć pieniędzy. Czy nie ma żadnej szansy, żeby uchronić
żonę
> przed długami męża????

zniesienie wspólnosci z datą wsteczną lecz nie od wszystkich długów ją
zwolni ...

Sandra