eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRenoma - kontrola w KM › Re: Renoma - kontrola w KM
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Pawel Marcisz <m...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Renoma - kontrola w KM
    Date: Fri, 13 Jan 2006 14:56:23 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 77
    Message-ID: <BFED7017.1A118%martzisch@o2.pl>
    References: <1b2914fuk27ju$.118yd0m5lt68b$.dlg@40tude.net>
    <dpuqe8$hgh$1@nemesis.news.tpi.pl> <dpvnek$967$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <dq0p2n$etb$1@inews.gazeta.pl>
    <1m0evgf5nrlt9$.1gq4ululujm5k.dlg@40tude.net>
    <dq3fj5$mf0$1@inews.gazeta.pl> <dq3ftn$ngo$1@inews.gazeta.pl>
    <dq3irr$9fl$1@inews.gazeta.pl> <dq3k9u$fsi$1@inews.gazeta.pl>
    <dq3khi$gvv$1@inews.gazeta.pl> <dq3lst$mu7$1@inews.gazeta.pl>
    <dq44s6$6pb$1@inews.gazeta.pl> <dq54l7$e5f$2@inews.gazeta.pl>
    <dq6j3l$a0h$1@inews.gazeta.pl> <dq6jk9$cpv$1@inews.gazeta.pl>
    <dq6lcu$kv4$1@atlantis.news.tpi.pl> <BFECAC87.1A061%martzisch@o2.pl>
    <dq6rue$e0v$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 128pc195.sshunet.nl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1137160587 29026 145.97.195.128 (13 Jan 2006 13:56:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jan 2006 13:56:27 +0000 (UTC)
    X-Sender: fWWaiA+Ltj891LRAgCcnvAH21/77M55e
    User-Agent: Microsoft-Entourage/11.2.1.051004
    Thread-Index: AcYYSSNEYgVLlIQ8EdqZKQADk5FJXg==
    Thread-Topic: Renoma - kontrola w KM
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:358239
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik napisał(a):

    [...]
    > Gdyby dokument był rzeczą, to wówczas należało by zastosować art. 231 kpk i
    > oddać rzecz do depozytu. No bo gdyby był rzeczą, to stosujemy ochronę
    > posiadania.

    Rozumiem, co twierdzisz. Prosiłem o podanie podstawy działania policji gdyby
    nie był rzeczą, bo wydaje mi się, że nadal znajdowałaby ona zastosowanie,
    gdyby był rzeczą.

    >>> Ale otwiera to drogę do roszczeń odszkodowawczych, skoro państwo drogą
    >>> decyzji administracyjnej zmniejsza ewidentnie wartość prywatnej rzeczy. :-)

    >> Nie otwiera, bo skoro nie jest bezprawne, to Skarb Państwa za to nie
    >> odpowiada (przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa jest co do zasady
    >> bezprawność działania). Nawet gdyby Skarb Państwa był normalną osobą, to i
    >> tak by nie odpowiadał, bo bezprawność jest uznawana za część składową winy
    >> (w tym sensie, że bez bezprawności nie możemy mówić o winie).

    > Ależ spokojnie można by wówczas iść do międzynarodowego trybunału.
    > Poszanowanie własności prywatnej, to jedna z rzeczy chronionych konwencjami.

    Proszę? W większości krajów Europy, (wyłączywszy np. Francję, ale tam ten
    problem obchodzi się inaczej) bezprawność jest koniecznym warunkiem
    odpowiedzialności deliktowej - dlaczego jakiś międzynarodowy trybunał miałby
    to kwestionować?

    Chyba że twierdzisz, że w myśl jakichś konwencji państwo nie może w ogóle
    naruszać własności prywatnej stanowionym prawem. W takim razie prosiłbym o
    podanie konkretnych postanowień owych konwencji. "Poszanowanie własności
    prywatnej" nie oznacza, że państwo nie może jej w żaden sposób a naruszać
    (vide przepadek przedmiotu, którym dokonano przestępstwa).

    >>> Jest. Ale długopis można sprzedać, a dowodu w sposób legalny nie. Tylko
    >>> dlatego, że jest to explicite powiedziane w kodeksie karnym. Nie dlatego, że
    >>> nie jest rzeczą. [uzupełniłem o wcześniejszy cytat]

    > Czyli zakładając, ze nie ma zakazu zbywania dowodu osobistego wyrażonego w
    > kodeksie karnym uważasz, ze jakbym Ci sprzedał mój dowód osobisty, to stał byś
    > się Robertem Tomasikime,

    Dowód osobisty nie inkorporuje bycia osobą przez niego opisaną.

    > czy też nagle w inny sposób ten dokument byłby Twoją
    > własnością?

    W normalny sposób byłby moją własnością i nie miałoby to nic wspólnego z
    byciem Tobą, tak jak to że jestem właścicielem medali mojego pradziadka nie
    oznacza, że to ja wygrałem konkursy, za które je przyznano.

    >> Inna rzecz, że nie do końca rozumiem Twoją uwagę. Przecież w wypadku
    >> odszkodowania za skradziony dowód jest to odszkodowanie, które ma wystarczyć
    >> do przywrócenia stanu sprzed wystąpienia szkody czyli do wyrobienia nowego
    >> dowodu - nie ma to nic wspólnego z wartością rzeczy. Zadośćuczynienie za
    >> "straty moralne" w związku z pobiciem możliwe jest dzięki art. 444 i 445 kc.

    > O właśnie! To nie dowód ma wartość, ale tyle kosztuje jego uzyskanie.

    No i? Jakąś wartość materialną, nawet pozbawiony funkcji identyfikacyjnej
    też ma - zapewne niewielką. Poza tym mgliste pojęcie wartości nie jest
    żadnym warunkiem bycia rzeczą. I odszkodowanie nie ma na względzie wartości,
    lecz koszt restytucji (chyba żeby rozumieć wartość jako koszt uzyskania) -
    tak samo jest w przypadku zniszczenia w wyniku deliktu innych rzeczy.

    [...]
    > Rzeczą w rozumieniu potocznym, to może jest. Ale nie w rozumieniu art. 140 kc.

    Bo czemu? Rozporządzanie dowodem osobistym jest mocno ograniczone przez
    ustawy (np. kk). Wszystko gra. Poza tym definicja rzeczy jest w art. 45.
    Dowód osobisty jest materialny.


    --
    Pozdrawiam
    Paweł Marcisz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1