> > a ja uwazam, ze buractwem jest wlasnie takie gadanie. nie obchodze swiat
> > koscielnych ani panstwowych i traktuje je tylko i wylacznie jako dodatkowe
> > dni wolne. czasami nawet sie wkurzam na te dluuugie weekendy bo ludziom
> > sie
> > robic nie chce. wiercilem sobie akurat wczoraj bo mialem chwile wolnego
> > czasu i w swoim domu w godzinach pozanocnych moge sobie wiercic ile mi sie
> > podoba i w kazde swieto, jak zechce to takze w wigilie w porze kolacji.
>
> A wierć sobie wierć, nawet możesz kolegów zaprosić, poborujecie sobie razem
> ;-)
> Ale dla mnie jesteś buraczyną.

ludzie ponizaja i obrazaja innych kiedy chca, aby i oni byli na tak niskim
poziomie. zal mi ciebie "waleczny" zakompleksiony polaczku...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl