eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReklamacja za 21 dni?Re: Reklamacja za 21 dni?
  • Data: 2004-06-11 21:25:38
    Temat: Re: Reklamacja za 21 dni?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 11 Jun 2004, Tristan Alder wrote:

    >+ W odpowiedzi na pismo z dnia pią 11. czerwca 2004 00:16 opublikowane na
    >+ pl.soc.prawo podpisane Gotfryd Smolik news:
    >+
    >+ >>+ Czyli kupując coś, co wykorzystam w pracy, nie jestem konsumentem i mam
    >+ >>+ mniejsze prawa?
    >+ >
    >+ > Tak. Domniemywa się że jak kupujesz coś "do pracy" [...]
    >+ > i udane wciśnięcie ci kitu jest legalnym zwycięstwem idei wolnego
    >+ > rynku nad solidnym rzemiosłem ;>
    >+
    >+ Jakiego kitu?

    Kilka linijek niżej pytasz o auto które się rozpadło.

    >+ Rozumiem, że się znam i nie będę płakał, że kupiłem szajs, bo
    >+ po włączeniu pojawia się Windows, a nie Linux. Ale jak potrzebuję laptopa
    >+ do pracy, to się mam znać tak, że wiem, co w nim w środku (pod zaplombowaną
    >+ obudową) siedzi i czy padnie za 30 minut?

    Nie wiem. IMHO trzeba to rozumieć tak iż UMIESZ SOBIE WYBRAĆ właściwego
    notebooka. A propos: da się kupić niezaplombowanego notebooka ? ;)
    Na wypadek jakbym "zawodowo" potrzebował ;) (nigdy nikomu nie poleciłem
    komputera który był plombowany).

    >+ No a auto? Kupię, padnie, a ja mam następnego dnia jechać na delegację.

    Mi się wydaje, że w ramach "zawodowości" masz spore szanse wywalczyć
    odszkodowanie jeśli weźmiesz auto z wypożyczalni (razem w kierowcą
    w zakresie "dowiezienia ci pod nos", bo dalej i tak sam miałeś
    jechać) - w wysoskości poniesionych kosztów. Na co "konsument"
    raczej nie ma szans, jako iż z założenia nic ponad swojego czasu
    nie traci :]

    >+ To, że coś potrzebuję do pracy, nie oznacza, że jestem od tego
    >+ specem.

    Tristan, to jest twoje zdanie. Do tego wydaje mi się (nie bić
    że bawię się w analizatora, to pewnie skutek zadań "co poeta miał
    na myśli" zadawanych kilkadziesiąt lat temu :>) że przedstawiasz
    opinię "jak powinno być".
    Ja prezentuję moje zdanie na temat "jak widzę że ustawodawca
    postanowił" - niekoniecznie zawsze ;> zbieżne z moim mniemaniem
    "jak ma być".
    I w tej kwestii proponuję wzięcie ci jakiegoś edytora (albo
    CTL-F w wyszukiwarce) i przejrzenie dla przykładu K.C. na
    okoliczność "zawodow" (tam nie ma "ó" :)).
    Na początek artykuły 22^1, 429 (to w zakresie używania "auta
    na którym się nie znasz" na potrzeby osób trzecich :)), 605^1,
    627^1, 770^1,...

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1