eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrąciłam pieszegoRe: Re: potrąciłam pieszego
  • Data: 2003-03-03 10:41:32
    Temat: Re: Re: potrąciłam pieszego
    Od: "Leszek" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.18cd4bd8b595ec189896d9@news.tpi.pl...
    > > Wyobraź sobie że ktoś spisuje Twoje numery rejestracyjne a pieszy po
    > > obdukcji lekarskiej trafia na policję.
    >Prawie natychmiast sie podniosl i uciekl. Pewnie byl w takim szoku, ze nie
    pamietal nic ;)


    Momo wszystko ja wezwałbym na miejsce policję.Nikt nie mógłby zarzucić mi
    uciecki z miejsca lub nietrzeźwośći.Lepiej dmuchać na zimne.
    Kuzyn mojego kolegi( notabene policjanta) za takie coś jak Ty opisałeś
    stracił na rok prawo jazdy mimo pomocy ze strony kolegi. Też nikomu nic się
    nie stało, pieszy poszedł w długa a kierowca po trzech dniach dostał
    wezwanie na komendę bo znalazł się pieszy i świadkowie którzy stwierdzili że
    oddalił się z miejsca.
    Potrakowali go zgodnie z zasadą że "nieobecni nie mają racji".Być może
    chodził o odszkodowanie.
    Jeszcze bardziej ostroznym trzeba być jeśli pieszy jest nieletni.Najpierw
    zwieje a potem wraz z rodzicami wali na komendę.


    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed wejściem na salę sądową"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1