eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[Pytanie] Kable sieci komputerowej w bloku wlasnosciowym - czyja wlasnosc? › Re: [Pytanie] Kable sieci komputerowej w bloku wlasnosciowym - czyja wlasnosc?
  • Data: 2004-12-30 15:15:31
    Temat: Re: [Pytanie] Kable sieci komputerowej w bloku wlasnosciowym - czyja wlasnosc?
    Od: "Jacek Marek" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wojciech Reszkowski wrote:
    >> Gdzie tu widzisz roszczenie sobie prawa do własności tych kabli?
    > Cyt.: "skoro już ktoś się narobił, to może lepiej wyprostować
    > sytuację, uregulować wsystko zgodnie z prawem i korzystać z sieci."
    No i gdzie to roszczenie?

    > A czy oni cos tam zakłądają? Instalacja już jest z tego co piszesz.
    Pisał że na klatkach, piwnicy, ... jeszcze nie ma i Ktoś z mieszkańców ich
    pogonił.

    >> Umowy na montaż kabli w mieszkaniach. Nie, że ma przedstawić, tylko
    >> że prosiliśmy o przedstawienie a oni to olali. Nie mają też umowy ze
    >> wspólnotą.
    > Jeśli są właścicielami kabli to po co im umowa z wspólnotą?
    A są? Mają jakiś na to papier? Umowę właścicielem lokalu, budynku =
    wspólnota, bo wygląda na to że nie mają. I to są tylko ich słowa.

    > Jeśli dokonali montarzu kabli to chyba nie wyobrażasz sobie, że
    > zrobili to po cichu bez wiedzy (zgody) developera.
    A co go, interesuje umowa pomiędzy nimi (D,N)? To jest jego mieszkanie,
    (własnościowe, w akcie notarialnym jest to jasno napisane) To jak nie będzie
    chciał miec "ich" kabli to musi ich prosić o usunięcie i jeszcze może
    zapłacić za to? I pewnie podpisać umowę na ich usunięcie...

    > Jak masz w domu telefon to kable należa do TPSA.
    Ja z TPSA mam umowę, (albo innym providerem). Najpierw umowa, potem kable i
    telefon. (kable w mieszkaniu są moje, telefon też). Przy kablówce też była
    najpierw umowa następnie kabel + gniazdko (i to nie jest moje, ale taką
    umowę podpisałem)

    > Tak samo liczniki prądu, gazu.
    Nie tak samo, prąd i gaz podlega, innym przepisom, kwestie bezpieczeństwa i
    uprawnień... IMHO.

    >>> Jeśli nie zrzeka się własności do tych kabli jest ich właścicielem.
    Na jakiej podstawie? - Bo tak mówią?

    >> Nie wiemy, bo nie okazali umowy.
    > Mieli wam okazać fakture która nie istnieje?
    To ich problem, wystarczyłaby pewnie umowa, która wiąże lokatora a nie tylko
    np. developera. Który twierdzi że mieszkanie wraz z infrastrukturą należy do
    właściciela.

    > Czy umowe, że się zrzekają kabli?
    Najpierw muszą udowodnić że są ich.

    >> No to jest sprawa m-dzy deweloperem a N, bo w akcie notarialnym
    >> deweloper poświadcza, że mieszkanie wolne jest od jakichkolwiek
    >> obciążeń i roszczeń osób trzecich. Ale mieszkanie jest moje _razem_
    >> z kablami.
    > To się przekonasz czyje są kable, jak będziecie korzystać z tych kabli
    > bez zgody Firmy N i firma N skieruje sprawe do sądu.
    Jasne... Na jakiej podstawie?

    >> Jeżeli N udowodniła by deweloperowi, że poświadczył nieprawdę, to na
    >> koszt dewelopera trzeba by zmienić akty notarialne. A i wtedy nie
    >> rozwiązało by to kwestii umowy między wspólnotą a firmą N.
    > Firma N do developera nie ma pewnie, żadnych obiekcji.
    > Dobrze im się pewnie współpracuje.
    A powinna mieć bo ją w tym przypadku oszukał firmę N...

    JM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1