eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPulapki w samochodzie - konsekwencje?Re: Pulapki w samochodzie - konsekwencje?
  • Data: 2004-02-05 11:27:20
    Temat: Re: Pulapki w samochodzie - konsekwencje?
    Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > No to kurde jeśli faktycznie państwo polskie wypłaciło zadośćuczynienia
    > wszystkim którzy odnieśli uszczerbek na zdrowiu w wyniku działania min w
    całej
    > historii konfliktów zbrojnych to mi to gra. W innym przypadku ANI TROCHĘ
    !!!

    Podczas konfliktow zbrojnych obowiazuje prawo wojenne ( patrz prawo
    miedzynarodowe ).


    > Nie no, tu sprawa nie jest taka prosta. ON nie chce go popełnić. Znaczy
    się
    > jeśli nie złamiesz prawa to nic ci się nie stanie.

    Nie chce wiec ? Wiec jaki jest cel montowania pulapki ? Dla samego
    odstraszenia wystarczy sama kartka bez koniecznosci instalowania wymyslnych
    "zabawek"


    > Nie no przepraszam bardzo. Chcesz mi powiedzieć, że faszerowanie ziemi
    tonami
    > materiałów wybuchowych nie ma na celu zabijania ludzi? No ok powiedzmy, że
    pole
    > minowe ma na celu "wykluczenie" danego terenu z użytkowania, tak by nikt
    nie
    > mógł przez niego przejść. Zrobiono to przez umieszczenie tabliczek
    > ostrzegawczych. (A tak swoją drogą to jeśli trafi się nam analfabeta nie
    umijący
    > czytać tabliczek to co się dzieje ?;)
    > No i kurde nie rozumiem bo tu jest dla mnie dokładna analogia do
    samochodu.
    > Umieszczasz broń mającą ci zrobić kuku i dokładną tabliczkę ostrzegawczą
    mającą
    > ODSTRASZYĆ ewentualnego delikwenta. Złodziej sam się o to prosi włamując
    się do
    > TWOJEGO samochodu.
    >
    > Wojsko broni terytorium państwa, ty bronisz swojego samochodu.
    > No po prostu wychodzi mi że powinno to być dozwolone :/
    >
    > Poszę o wytłumaczenie mi tego BARDZO łopatologicznie. :)

    W czasie pokoju nie spotkalem sie na terenie RP z minowaniem jakiegos terenu
    po to zeby nie mozna bylo przez niego przejsc. Znasz moze jakies takie
    miejsce w Polsce ?
    A w czasie wojny "Silent leges inter arma".

    Poza tym broniac swojego samochodu nie masz nieograniczonego zasobu srodkow
    jakich mozesz uzyc. Powazne uszkodzenie ciala/zabicie zlodzieja nie jest
    srodkiem proporcjonalnym do popelnianego przez niego przestepstwa.


    pozdrawiam
    --
    Mithos
    mithos@op[NOSPAM].pl
    GG : 3442873



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1