eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPsy...Re: Psy...
  • Data: 2007-04-22 07:42:13
    Temat: Re: Psy...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Uzytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisal
    w wiadomosci news:saqk239tu6r8asql0mcb8cmsqc2pln33ne@4ax.com...


    > pogryzl ci dziecko.

    od tego jestem ojcem aby pilnowac swojego dziecka i uwazac na to gdzie jest
    i co robi, psy nie teleportuja sie automagicznie i nie gryza dzieci i ludzi
    z nienacka, psy widac z daleka i nie wyskakuja z zebami zza wegla itd itp, w
    wiekszosci wypadkow czesc winy za takie zdarzenia ponosza rodzice, ktorzy
    nie zwracaja uwagi na to co sie dzieje z ich dziecmi

    > albo bedziesz jechal ulica samochodem,, pies bez smyczy wyskoczy ci
    > pod kola, zrobisz unik i zabijesz dziecko na chodniku

    powinienes pisac fantastyke ;)

    > co mam zrobic jak chce wyjsc z domu i w furtce stoi pies (bez smyczy i
    > kaganca) i na mnie szczeka, stojac tak ze uniemozliwia mi wyjscie?

    zadzwonic po staszakow miejskich albo na policje

    > czy powyzsze przypadki oznaczaja, ze pies jest wazniejszy niz czlowiek
    > i to czlowiek powinien ustepowac?

    nie, ale tez nie oznacza ze pies ma byc zawsze i bezwzglednie prowadzany w
    kagancu i na krotkiej smyczy

    > ale sa zabezpieczone tak,
    > ze nie stanowia zagrozenia.

    a skad wiesz jaki pies kiedy stanowi zagrozenie, rozumiem ze yorka tez
    nalezy prowadzac na smyczy i w kagancu?
    jakie kryterium"zagrozenia" wprowadzasz ty i tobie podobni, wagowe, od
    dlugosci klow, z listy ras potencjalnie niebezpiecznych, czy moze
    "widzimisie"?

    przepisy w wiekszosci mowia jasno pies ma byc albo na smyczy albo w kagancu,
    w przypadku psow agresywnych maja byc oba zabezpieczenia i tyle

    > poza tym co jakis czas sa informacje w mediach ze pies zagryzl
    > dziecko

    i co z tego?
    w mediach przewaznie sa takie informacje i czego one dowodza, tylko tego ze
    ktos nie powinien miec albo psa albo dzieci, bo albo nie potrafi wychowac
    jednego, albo upilnowac drugiego, a przewaznie obu tych rzeczy na raz,

    wszyscy widza w takiej informacji tylko krwiorzercza bestie, ktora znienacka
    i zupelnie bez powodu zaatakowala biedne dziecko, a ja sie pytam, gdzie byli
    rodzice tego dziecka, czemu nie widzieli co ono robi, i kolejne pytanie, co
    to dziecko robilo, ze ten pies zrobil mu krzywde, bo byc moze nagle by sie
    okazalo, ze w niktorych przypadkach to dziecko wlasnie draznilo psa
    nieusprawiedliwiam tu bynajmniej psow ani ich wlascicieli, ale wychowuje sie
    z psami od ponad 20 lat i wiem ze odpowiednio wychowane (niekoniecznie
    tresowane) nie zrobia krzywdy czlowiekowi, wiem rowniez, ze nie atakuja
    niesprowokowane, itd itp
    warto sie zastanowic nad oboma stronami medalu, bo druga jest taka, ze
    ludzie czesto uwazaja ze pies nie ma prawa miec "swojego zdania" ze dziecko
    moze mu uszy wyrywac, a pies nie ma prawa nawet warknac i wlasnie stad sie
    bierze spora czesc takich nieszczesc


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1