W dniu 31-03-15 o 21:23, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 31.03.2015 o 14:55, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> W dniu 2015-03-31 14:34, Kapibara pisze:
>>
>>>> Jak tylko mogę, wybieram pocztę. Też może człowieka szlag trafić jak ma
>>>> do czynienia z tą instytucją, ale w porównaniu z kurierami to miód
>>>> malina i usługa dopasowana idealnie do klienta.
>>>
>>> No zgadza się. Trzeba na to spojrzeć po prostu od tej strony, że zakupy
>>> internetowe nie są odpowiednie dla wszystkich. :)
>>
>> Raczej to, że oferta kurierska jest biedna. I nie odpowiada na
>> zapotrzebowanie dużej części społeczeństwa.kogo w miejscu doręczenia, ale to nie
oznacza, że
>
> Bo duża część społeczeństwa chciałaby cenę 3,80, jak na poczcie i
> dostawę do domu wtedy, kiedy oni właśnie chcą, mogą być... Z użyciem nie
> tylko godzin różnych, ale i szklanej kuli do ich zgadywania.
>
Nie popadajmy w skrajności. Oczywiście możliwe jest, że kurier nie
napotka nikogo w miejscu doręczenia, ale to nie oznacza, ze ma rzecz
porzucić czy oddać przypadkowej osobie. Zwłaszcza, gdy wykupiono usługę
sprawdzenia zawartości przy kurierze. Zostawia awizo i tyle.