eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza. › Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
  • Data: 2019-04-13 23:16:49
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.04.2019 o 21:34, Kviat pisze:

    >> Pomijając jakieś podstawowe i kardynalne przestępstwa (zabójstwo,
    >> rozbój, gwałt itp.) to w wypadku większości innych spokojnie można
    >> zacząć rozważać, czy ma sens ściganie tego.
    > Oczywiście, że ma sens ściganie tego. Żyjemy w kraju, w którym pluje
    > się w tramwajach na śniadych studentów, a za trzymanie za rękę osoby
    > tej samej płci można dostać po gębie i kopa w dupę. Mógłbym ci
    > wymienić jeszcze wiele innych "drobnych" przestępstw, które warto
    > bezwzględnie ścigać w tym kraju, ale serwer newsowy by się zatkał od
    > ilości tekstu.

    Zresztą sensu by to nie miało. Po to są posłowie, by to przekładać na
    ustawy. To uznali za przestępstwo, tamto za wykroczenie, a pozostałe
    rzeczy ścigamy administracyjnie. I jak się nas kilku zejdzie, to w
    odniesieniu do każdych z tych rzeczy może się zdarzyć, ze będziemy mieli
    odmienne zdanie. Kazdy przedstawi jakieś tam argumenty, i większość z
    nich zapewne będzie warta rozważenia. Ale ostatecznie jakoś tam to
    trzeba ustalić i tyle.
    >
    >> Oszustw - wszak to wykorzystanie głupoty pokrzywdzonego.
    > Czyli postulujesz żeby można było bezkarnie oszukać umysłowo
    > ociężałego, albo oszukać staruszka "na wnuczka".

    Z czego to wnosisz?

    > Serio można to spokojnie rozważać?

    W takiej Wielkiej Brytanii - a przecież to nie jakiś "bantustan"
    oszustwo podlega karnemu ści9gania powyżej 7.000 funtów. Czyli da się.
    Poniżej tej kwoty ścigasz cywilnie. W Polsce podobne czyny polegające na
    działaniu na szkodę zarządzanego przez siebie przedśiębiorstwa ścigamy
    klarnie od 200 tysięcy złotych (art. 296 kk). Można dyskutować, jak to
    powinno być, ale w każdym razie nie są to jakieś szczególnie dziwne
    unormowania.
    >
    >> Kradzież - jakby pilnował, to by nie ukradli.
    > Bo widzisz, są na świecie miejsca, gdzie rolnicy zostawiają swoje
    > plony przy drodze i tackę na pieniądze i wracają po to wieczorem. O
    > dziwo znajdują w tacce pieniądze.

    Ależ wiem. Kilkadziesiąt kilometrów ode mnie w Osadnem na Słowacji jest
    samoobsługowy sklep z pamiątkami. Wchodzisz. Wybierasz. Zostawiasz Euro.
    Nikt tego nie pilnuje i nie kradną. Dla mnie to akurat norma, a nie
    udziwnienie.
    >
    > W naszym kraju działa to na odwrót: gdyby nie kradli, to nie trzeba
    > było pilnować. Więc tego też nie można "spokojnie" rozważać.

    Sporo racji masz. Był czas, że mieszkałem w Niemczech. Jak ktoś coś
    ukradł w okolicy, to policjanci zaczynali szukać od polskiego hotelu.
    Przykre.
    >
    >> Groźby karalne - a po co się boi, przecież jakby napastnik chciał
    >> go zabić, to by zabił, a nie straszył.
    > Czyli nie masz nic przeciwko, że faszyści rozlepiają plakaty z
    > groźbami na witrynach wegańskich knajp? Nic się nie stało i olać
    > sprawę?

    Ja? Ja tylko zwracam uwagę, że wiele rzeczy nie jest oczywiste i tyle.
    >
    > Kulson rzesz jego mać... "można spokojnie zacząć rozważać". Nie, nie
    > można spokojnie. Nie w tym kraju. Nie w kraju z takim
    > społeczeństwem.

    Gdzie! Za winklem? To jakieś stworki, jak te Smerfy, czy Yeti?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1