eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsba o porade - nieuczciwy fachowiecRe: Prosba o porade - nieuczciwy fachowiec
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!ne
    ws
    From: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prosba o porade - nieuczciwy fachowiec
    Date: Tue, 18 Dec 2007 20:38:14 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 71
    Sender: a...@n...agh.edu.pl
    Message-ID: <m...@z...router>
    References: <5...@e...googlegroups.com>
    <v...@z...router>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <fjuhcc$15c$2@inews.gazeta.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <h...@z...router>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cm152.omega227.maxonline.com.sg
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.agh.edu.pl 1197981900 14396 218.186.227.152 (18 Dec 2007 12:45:00 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Dec 2007 12:45:00 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:505054
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 18.12.2007 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> napisał/a:
    > In article <h...@z...router>,
    > Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
    >
    >> Dnia 17.12.2007 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> napisał/a:
    >> > In article <fjuhcc$15c$2@inews.gazeta.pl>, kam <x#k...@w...pl#x>
    >> > wrote:
    >> >> Jarek Spirydowicz pisze:
    >> >> > MSZ nie kodeks cywilny, tylko ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży
    >> >> > konsumenckiej. Art. 8.
    >> >> a dlaczego? nie kupiłeś raczej drzwi, tylko zamówiłeś usługę polegającą
    >> >> na ich montażu z dostarczeniem materiału przez ją wykonującego
    >> > Art. 627(1) kc - to w nawiasie to indeks górny.
    >> > Firma i osoba fizyczna, rzecz ruchoma. Chcesz powiedzieć, że drzwi
    >> > zamówione nie były? :)
    >>
    >> A wymienione usterki dotyczą wykonania drzwi?
    >
    > Dotyczą dzieła. IMHO, IANAL.

    No właśnie...

    > Żeby było jasne: z chęcią dam się przekonać, że się mylę :)

    No ale przecież już jesteś :) Skoro przyznajesz, że dot. dzieła to
    przecież dziełem nie są drzwi a ich instalacja.

    > Firma (formy jeszcze nie znam, w nagłówkach nie podają) miała zmontwać
    > maksimum w trzy dni. Po tygodniu kuchnia stała, tyle że z krzywo
    > powieszonymi, nie domykającymi się drzwiczkami, bez dwóch frontów itd.
    > Po miesiącu, w trakcie którego wielokrotnie się umawiali i olewali
    > (nawet telefonu, że nie przyjadą), poszedłem do salonu i zaprosiłem do
    > siebie klientów, którzy się przymierzali do zawarcia umowy...

    :)

    > Obecnie sytuacja jest taka: kuchnia wygląda w miarę, jeśli się nie
    > przyglądać zbyt dokładnie. Ja wysłałem firmie pismo (do wiadomości
    > rzecznika konsumentów) z wyszczególnionymi trzema rzeczami, które mają
    > zrobić, żeby dostać resztę zapłaty, i terminem na dokończenie. Wypisałem
    > też listę innych uterek i swoje żądania. Onoi tego pisma prawdopodobnie
    > nie odebrali (wysyłałem priorytetem za potwierdzeniem, nadane 1 grudnia,
    > zwrotki jeszcze nie mam), za to ja wczoraj dostałem awizo - pismo nie od
    > nich, tylko od jakiejś "kancelarii gospodarczej". Prawdopodobnie
    > wezwanie do zapłaty, dowiem się, jak odbiorę za dwa tygodnie. Oni
    > dostali już 8,5 tysiąca (w umowie stoi, że najpierw zaliczka, w dniu
    > montażu za meble i sprzęt, reszta równoznaczna z odbiorem), zostało
    > jeszcze trochę ponad tysiąc. Oni twierdzą, że odbiór był, ja - że nie.

    Na czym ten odbor miałby polegać?

    > Według rzecznika konsumentów powinienem tę resztę zapłacić, bo kuchnia
    > daje się używać zgodnie z przeznaczeniem. Moim zdaniem szafka, w której
    > się drzwiczki nie domykają, druga bez tylnej ścianki, cargo zawadzające
    > przy wysuwaniu oi sąsiadujące z nim szuflady i zniszczony narożnik przy
    > listwie ozdobnej to wystarczające podstawy do uznania, że się nie daje.

    MZ rzecznik, bo w sumie dzieło wykonali tyle że z wadami. Ty masz
    roszczenie o usunięcie wad, oni o zapłatę.

    > Przeżyję, jeśli się mylę i będzie trzeba tę resztę zapłacić. Bez sądu i
    > tak się nie obejdzie, bo innych wad jest cała lista, a ja już nie mam
    > ochoty na warsztat w domu, więc będę walczył o znaczące obniżenie ceny.

    A wiesz, że możesz ich jeszcze wezwać do usunięcia wad z ustaleniem
    terminu a jesli będzie on bezskuteczny to nająć kogoś i usunąć na ich
    koszt? Może to lepsza opcja niż żarcie się z nimi o bliżej nieokreślone
    obnizki?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1