eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo pracodawcy do kodu zrodlowego programuRe: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
  • Data: 2008-05-22 22:10:16
    Temat: Re: Prawo pracodawcy do kodu zrodlowego programu
    Od: Mikaichi <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Jotte napisał:
    > W wiadomości news:g1477i$b3o$1@news.onet.pl Mikaichi <m...@v...pl>
    > pisze:
    >
    >>>> No to mamy kraj w 99,9% hołocki ;)
    >>> Skąd ta liczba?
    >> Z obserwacji ludzi, ktoprzy lubią plotkowac ;)
    > Musisz się obracać w nieciekawym towarzystwie.\

    Eeee, w ciekawym, same plotki, ploteczki ;)

    > Tak czy inaczej indywidualne obserwacje to stanowczo za mało do
    > stawiania tez o charakterze ogólnym.

    A czemu?

    >>>> No mozna na to tak patrzyc. Skruszona ksiegowa, ktora przez 5 lat
    >>>> robila wszelakie mozliwe przekrety nagle okazuje sie aniolem bo...
    >>>> zdradza pracodawce, ktory ja zirytował.
    >>> Mógł jej nie irytować.
    >> Nie o tym mowimy. Mowimy o tym "obywatelskim obowiazku" jak to
    >> nazywasz. Do ktorego sie "odwazyla" dopiero gdy potzebowala zemsty.
    > Lepiej późno niż wcale.

    Ale nie nazywaj tego na litosc boska "obywatelska postawa".

    > Zresztą ty sobie gadasz - zemsty, a kto inny może powiedzieć -
    > sporządniała, zrozumiała, wróciła na właściwą drogę.

    ROTFL :)

    Fakt, ktyo inny moze. Tylko kto inny - kumaty - moze powiazac szybko
    zwolnienie z roboty i nagla postawe obywatelska...

    >>>>> Pracodawca pracownika w skarpetkach puszcza?
    >>>> Ano. Co nie mozna? Znaczy placi mi pensję - ostatnią. Badz nie placi
    >>>> i pracownik o te 2000 musi walczyc w sadzie.
    >>> I odsetki jeszcze, i odsetki...
    >>> Po za tym jakie tam walczyć - sprawa prosta, pozew nic nie kosztuje
    >> Ale wiesz, ze dla pracodawcy to sa wlasciwie minimalne koszty?
    >> Z reszta i tak sobie to odbije na kolejnych pracownikach ;)
    > Widzę, że propagujesz mentalność dresa.
    Nic nei propaguje, mowie jak jest.
    Pracodawca ma cel - zarabiac pieniadze.
    Jesli zarobi mniej, bo jakis fąfel go bedzie wiecej kosztowal, po prostu
    odbije to sobie na innych fąflach. Po pierwsze nauczony doświadczeniem,
    będzi emiał mniej zaufania do innych fafli. A po drugie sam wiesz -
    zwrocic sie musi, na plus trzeba wyjsc.
    >
    >> A dla pracownika przewaznie to jest wielkie halo.
    > Jakie tam halo? Pracuje już najczęściej gdzie indziej, pozew złożony,
    No ja nie wiem, czy na wypowiedzeniu (3 miesiecznym) to pracuje gdzie
    indziej. Chyba, ze ma drugi etat. Bo - nie chce przeciez porzucic
    miejsca pracy, nieprawdaż?

    > odsetki lecą, frajer najpewniej przegra (mówiliśmy wszak o niezapłaceniu
    > należnego wynagrodzenia).
    Nie, nie mowilismy. To ty mówisz.

    >> Zwlaszcza, ze przeciwko sobie bedzi emial oplaconego przez firme
    >> prawnika.
    > Prawnik to koszty, szczególnie dobry. Sprawdź sobie, bo widzę, że się
    > nie orientujesz.
    > A miały być one minimalne; plączesz się.
    Dla firmy koszty prawnika to rzecz minimalna.


    >>> (chyba, że się coś zmieniło). A potem to ja bym jeszcze
    >>> uprawomocniony wyrok opublikował.
    >> No i? :)
    > No i już.
    Aha. No az mnie serce scisnelo z tego faktu ;)

    >>>> Do tego zostaje nagle bez pracy.
    >>> Nie nagle. Po upływie okresu wypowiedzenia.
    >> Dla niektórych to jest tragedia zyciowa.
    > Bywa, owszem. I co? Cieszy cię to?
    Cóż, widzisz - albo sie zyje w zgodzie, albo nie. A jak nie to zdarzaja
    sie tragedie.

    > Tym większym h**em(*) jest ten kto ją spowodował.
    Nie uwazam tak. Zwalaninie i zatrudnianie pracownikow to polityka firmy.
    Firma jest od realizaowania okreslonych celów. A nie od zapobieganai
    tragedii osobistych.

    >> I jeszcze musza pracowac w niepryjaznej atmosferze - pod okiem
    >> nadzorujacego z batem pracodawcy za gola pensyjke. ;)
    > Nie muszą. Zwolnienie i niech frajer płaci za friko.
    No i pracodawca idzie do sadu pracy, bo sie okazalo ze nagle zdrowy
    przez 7 lat prracownik zlapal chorobe na 3 miesiace i to akutrat dzien
    po otrzymaniu wypowiedzenia.

    A z reszta, same plusy - zamiast 100% pensji - 80%. No i jakby
    niedajboze ktos sie doqwiedzial, ze ten chory zo mna na zwolnieniu lezec
    pracuje nagle na czarno u Mietka... Ojojoj...

    >>>> A jak zostanie zwolniony w stylu wylany z adnotacja za co i to za
    >>>> cos konkretnego (mnp. picie w pracy, niszczenei mienia) to juz moze
    >>>> miec gorzej.
    >>> Jak adnotacją? Gdzie zamieszczoną?
    >> W uzasadnieniu rozwiazania stosunku pracy w trybie natychmiastowym.
    > W jakim uzasadnieniu???
    Nosz kurwa, Jotte, dopiero co mi usilnie tlumaczyles, ze musi byc
    uzasadnienie wypierdolenia a teraz nagle nie musi.

    Rozwiqazuje z panem XXXX umowe w trybie natychmioastowym, za chlanie w
    godfzinach pracy..."

    BACH!


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1