eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie?Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie?
  • Data: 2006-08-21 13:00:46
    Temat: Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:nv486ukxw2jq.1pkoanv82uiru.dlg@40tude.net WANTED (R)
    <n...@n...pl> pisze:

    > Jeśli dobrze znalazłem to art. 109 $2 KP mówi:
    > "Kara może być zastosowana tylko po uprzednim wysłuchaniu pracownika"
    > no i właśnie wysłuchanie moich tłumaczeń miało miejsce, ale czy na to
    > trzeba mieć dowód w postaci nagrania? Bo tylko taki dowód mi
    > przychodzi do głowy. No może jeszcze jakieś sprawozdanie.
    Dobrze znalazłeś.
    To się nazywa notatka służbowa, z której treścią się zapoznajesz i
    otrzymujesz polecenie podpisania. Jeśli odmówisz, rozmowa zostanie
    przeprowadzona w obecności świadka i on podpisze sporządzoną notatkę.
    Niemniej na teraz pracodawca nie ma dowodu, że dopełnił obowiązku płyną cego
    z KP.

    > Z resztą jest wzmianka w treści nagany:
    >>> (...)po uprzednim wysłuchaniu pana w dniu (...)
    To będzie dowód dopiero wtedy jak nie wniesiesz sprzeciwu.

    > Nie chcę iść z pracodawcą na noże, bo skoro to nie będzie dołączane do
    > świadectwa to tylko zepsuje wszystkim krew. Chodzi mi tylko o to, czy
    > to było słuszne.
    Moim skromnym zdaniem pretensje ma prawo mieć. Opublikowałeś materiały, do
    których praw majątkowych nie miałeś i które nie są wyłączone treścią ustawy
    o prawach autorskich i pokrewnych spod jej ochrony. Tym samym dokonałeś ich
    dystrybucji, do czego prawa nie miałeś. Ponadto dołączony przekaz słowny
    był, jak rozumiem nie do końca zgodny z prawdą. Intencje takigo działania z
    punktu widzenia agencji, która Cie zatrudnia właściwie nie pozostawiają
    wątpliwości.
    Inna sprawa, że po rozmowie i wyjaśnieniach mógł odpuścić albo poprzestać na
    niższej karze porządkowej - upomnieniu.

    > Aaaa termin. Dostałem naganę w środę, więc jutro max muszę się do
    > niego ustosunkować.
    Nie musisz. To Twój wybór. Ja bym złożył sprzeciw, ale trzeba to dobrze
    rozegrać. Zakładam, że podczas rozmowy szef nie poinformował Cię jasno, że
    zamierza udzielić Ci kary porządkowej przewidzianej kodeksem. Nie została
    sporządzona notatka służbowa. Nie miałeś żadnej przesłanki, że rozmowa
    odbywa się w trybie i w związku z karami przewidzianymi przez kodeks pracy.
    Sądziłeś, że to zwykła rozmowa z szefem nt kontrowersji, gdybyś wiedział, że
    grozi Ci kara argumentował byś inaczej. Naganę dostałeś w postaci
    niespodzianki.
    Ergo: nie przeprowadzono z Tobą rozmowy spełniającej wymóg art. 109 §KP
    zatem żądasz jej anulowania jako nałożonej niezgodnie z prawem.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1