-
Data: 2002-06-14 13:22:03
Temat: Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
Od: Jacek <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]poreba wrote:
snip...
> > Kazda poczta osoby prywatnej do instytucji i odwrotnie ma
> > charakter sluzbowy.
> No to w moim slowniku jest blad.Tam pisza ze sluzbowy to: dotyczacy
> pracy w instytucji...wynikajacy z pracy w instytucji. Musze to
> zglosic.
Chcesz zatem powiedziec, ze korespondencja osoby prywatnej z instytucja
ma charakter prywatny ?
Charakter prywatny ma jedynie korespondencja:
osoba prywatna <- > osoba prywatna ( peer-to-peer)
Nie wiem skad masz swoje definicje.
>
> >> >> > zanosi do domu i czyta, czyta, czyta az mu uszy rosna ?
> >> >> Technicznie jest to mozliwe.
> >> > o tym wiemy zasady, przepisy musza takiej procedury zakazac i
> >> A nie zabraniaja?
> > przeciez sam pisales, ze Franek odplatnie kopiuje archiwa
> > usenetu na CD dla znajomych.
> Widocznie zle sie wyrazilem. Doprecyzuje: czy uwazasz ze nie
> przepisow zakazujacych providerom i ich pracownikom przegladania i
> rozpowszechniania (nie/odplatnego) zawartosci skrzynek pocztowych ich
> klietow?
Mam nadzieje ze takie przepisy sa i obowiazuja.
Bez nich internet by dawno upadl, gdyz jego rozwoj opiera sie na
publicznym zaufaniu, ze poczty elektroniczznej nie czytaja, nie kopiuja
pracownicy ISP.
Pytanie chyba niepotrzebne bo:
> "administrator nagrywa archiwa usenetu i sprzedaje na CD, naruszajac
> regulaminy usenetu ?"
a nie narusza ?
>
> >> Zeby odpisac na Twojego posta musialem go sciagnac na swoj
> >> komputer, inaczej bym go nie mogl przeczytac. Gdybym przeczytal
> >> na kompA i przeniosl go na kompB i dopiero z kompB odpowiadal
> >> (np. w ramach sieci wew.) to ktore prawo bym zlamal?
> > Raz jeszcze. Sciagasz dla siebie, a nie rozpowszechniasz poza
> > sytemem usenet.
> Uscislijmy: moj komputer nalezy czy nie nalezy do systemu usenet?
A dlaczego ma nalezec do systemu usenet.
Moze byc klientem systemu Usenet, ale nie nalezy do systemu.
Pocztaj Usenet FAQ.
>
> >> Czyli wojsko jest instytucju najbardziej demokratyczna zaraz po
> >> usenecie/internecie? Czy dobrze Cie zrozumialem?
> > Dokladnie. Dawny system ARPA stal sie najbardziej demokratycznym
> > systemem wzajemnej komunikacji na swiecie. Czemu jeszzcze tego nie
> > zauwazyles ?
> Ale nie mowimy o technologii i technice wykorzystywanej przez wojsko
> (nie zaznaczyles tego) tylko o wojsku jako instytucji. Czy uwazasz ze
> wojsko dziala na zasadach demokratycznych? Decyzje podejmowane sa
> przez glosowania lub przez przedstawicieli wybranych przez
> glosowanie?
Jezeli wsparlo rozwoj internetu to wsparlo demokracje i jej rozwoj.
>
> >> > Nie definiuj demokracji jako systemu bez zasad.
> >> Ktore zdanie mojegu postu nieopatrznie doprowadzilo Cie do tak
> >> blednych wnioskow?
> > przeczytaj poprzednie posty i ponizej
> Ale ktore konkretnie, chcialbym to doprecyzowac.
nie mam czasu, przejrzyj archiwum
>
> >> Nie rozumiem. Ruch drogowy jest "niedemokratyczny" nie dlatego
> >> ze obowiazuja tam zasady tylko dlatego ze kierowcy nie zbieraja
> >> sie i nie sejmikuja kto teraz bedzie przejezdzal przez
> >> skrzyzowanie, a kto potem.
> > Dokladnie.
> OK. zgodzilismy sie ze ruch drogowy jest niedemokratyczny.
Dokladnie odwrotnie.
Ruch drogowy jest demokratyczny, ale w ramach obowiazujacych zasad.
Mozesz jezdzic gdzie zechcesz.
>
> > Zasady usenetu/internetu sa trwale
> A tu polemizowalbym, zasady sie zmieniaja i nie tylko w usenecie.
> Zawsze odpowiadaja potrzebom spolecznym.
> > Jest to forma rozproszonej demokracji. [o internecie]
> Zgoda.
>
> >> > Jezeli odpowiem na post: "No nie jestem pewien co mysle"
> >> >> to juz tworze wartosci intelektualne i nie naleze do
> >> >> kradziejow?
> >> > W jaki sposob tworzysz ?
> >> No twierdziles ze jezeli ktos wcale nie pisze tylko lurkuje to
> >> nie tworzy wartosci intelektualnych, to kradnie. Czy takie
> >> uczestnictwo jak wyzej to juz nie lurkerstwo?
> >
> > Juz napisalem co oznacza definicja lurkera.
> > Zechciej do niej powrocic.
> Ale to:
> "Lurker to podgladacz w systemach video, ktory nie instaluje kamery
> internetowej a sciaga video od innych i innych podglada." to tylko
> przyklad, czy nmoze rodzaj definicji?
> Ale zawsze po definicji nastepuje: na przyklad...
Wejdz do systemu internet video teleconferencing bez kamery video, wtedy
poznasz praktycznie definicje lurkera i reakcje demokracji na
dzialalnosc lurkera.
> Jeden obraz wart 1000slow, jeden przyklad ilestam linijek definicji.
j.w.
>
> > Nie ma takiej potrzeby.
> > Proponuje koniec dyskusji, az do skrystalizowania sie twojego
> > stanowiska w przedmiocie watku dyskusji.
> > Ostatecznie nie wiem w ktorym kierunku podazasz i jakich
> > wartosci chcesz bronic, a o jakich zapomniec .
> A musze czegos bronic? Jezeli jest 2 dyskutantow zaciekle broniacych
> swego stanowiska to nie ma dyskusji.
Dokladnie. Jest odwrotnie.
Ciagne dyskusje bo poprzez Twoje
> wlasnie poglady dokonuje sie proces krystalizacji moich.
Dokladnie.
Nie chcesz abys sie lurkowal na moich tresciach.
> Niekoniecznie tozsame, zgadzam sie na przyklad z Toba ze fakt
> opublikowania wiadomosci na news nie oznacza automatycznie prawa do
> szerokiej eksploatacji tresci, roznimy sie co do zakresu tego co
> uznajemy za dozwolona eksploatacje.
Ok.
Ale ja to wiem od 12 lat, bo pytalem madrzejszych od siebie.
Tzn. tych ktorzy utworzyli system usenet i opracowali zasady jego
dzialania.
>
> Kontynuujac przerwana wczesniej odpowiedz:
> >> Czy jezeli wykorzystam komercyjnie rady jednego aktywnie
> >> udzielajacego sie na niektorych grupach tworcy dorobku
> >> intelektualnego ludzkosci to dokonuje kradziezy wlasnosci
> >> intelektualnej?
> > Dokladnie. Bez zgody autora bedzie to niewatpliwie kradziez
> > wlasnosci intelektualnej, scigana we wszystkich krajach.
> Czyli jezeli w pracy bede uzywal kombinacji Ctrl+LewyKlawiszMyszy
> (co wyczytalem na jednej z grup) to popelniam przestepstwo?
Istotne jest co jest wynikiem uzycia kompinacji tych klawiszy.
Czasem jednym guzikiem mozna cos zburzyc, wylaczyc, a czasem naprawic.
Jeden nacisniety lub nie guzik respiratora decyduje o zyciu pacjenta.
>
> ad traffic i kontent
> Mogles napisac ze masz problemy z polskimi okresleniami,
nie mam
> Jeden moj znajomy mieszka 8 lat w USA i zdarzaja mu sie angielskie
> wtracenia. To czesty przypadek nawet tu u nas w Kraju. Wielu
> pracownikow firm zagranicznych tak ulega presji otoczenia ze czasami
> rowadzi to do zabawnych nieporozumien. Tak jak u nas: mylalem ze
> piszac "kontent" mailes na mysli "Jestem kontent z takich rozwiazan"
> albo "Skosztujesz-bedziesz kontent". Mnie czasami tez zdarza sie
> takie archaizowanie. Tym bardziej budzi moje zdziwienie:
> >> Nie powinno byc: "wydala kontentna"?
Ok.
to piszmy po angielsku, unikniemy nieporozumiem.
> > Dokladnie. kontent to tresc/zawartosc.
> > Tamten Dzek to byl Jack zza wielkiej wody.
> Wydala kontentna=Wydala zadowolona/usatysfakcjonowana/...
> Zgadzasz sie z takim znaczeniem:<Dokladnie> a zaraz potem
> piszesz ze:<kontent to tresc/zawartosc.>
j.w.
>
> aha, cos masz chyba zle ustawione w czytniku
> (albo ja-podpowiedz co?) bo Ci przestawilo grupe na pl.test
> tam sie chyba wysyla jakies proby, testy
j.w.
KONIEC DYSKUSJI
Następne wpisy z tego wątku
- 14.06.02 15:27 Tomasz Pyra
- 14.06.02 16:37 Jacek
- 14.06.02 19:58 Tomasz Pyra
- 14.06.02 20:06 poreba
- 14.06.02 20:58 poreba
- 14.06.02 21:43 Jacek
- 15.06.02 10:05 Jacek Popławski
- 15.06.02 10:37 Jacek
- 15.06.02 11:05 Jacek Popławski
- 15.06.02 11:10 Jacek
- 15.06.02 11:13 Jacek Popławski
- 16.06.02 23:52 leh
- 19.06.02 10:29 BaLab
- 19.06.02 14:16 poreba
- 19.06.02 23:33 Tomasz Pyra
Najnowsze wątki z tej grupy
- Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- Nie kupisz paliwa na stacji
- Cenzura netu
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- Na noze - Zamach stanu
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- podpisywanie umów z datą wsteczną
- kryminalni i dochodzeniowcy
Najnowsze wątki
- 2025-02-10 Karząca ręka samorządu adwokackiego wygrała w NSA - wieszanie (portretów) ue-posłów ze "współczesnej Targowicy" (2017)
- 2025-02-10 Nie kupisz paliwa na stacji
- 2025-02-09 Cenzura netu
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-08 Re: Historyczny sukces tuskistanu: groźna cyber-przestępczyni emerytka Iza błyskawicznie ujęta!
- 2025-02-07 Niby to nie sąd ale kooorwa tak to w sądach dziś wygląda?
- 2025-02-06 Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Podpis elektroniczny na wydruku
- 2025-02-06 Re: Prawomocne zakończenie sprawy Nergal z figurką Chrystusa na gumowym penisie na filmiku w inecie (2018)
- 2025-02-06 Na noze - Zamach stanu
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-05 Re: UK: Michał K. dalej czeka na rozprawę ekstradycyjną w areszcie [bo nie (jeszcze?) zebrał kaucji]
- 2025-02-04 podpisywanie umów z datą wsteczną
- 2025-02-03 kryminalni i dochodzeniowcy