eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie do wypowiedzi na newsachRe: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Jacek <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
    Followup-To: pl.test
    Date: Fri, 14 Jun 2002 11:45:38 +0200
    Organization: Extreme golf course designer
    Lines: 117
    Message-ID: <6...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    References: <adq4cj$j8a$1@news.tpi.pl> <ae5p1f$k76$1@news.tpi.pl>
    <ae5shq$eki$1@news.tpi.pl> <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    <6...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
    <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1024047924 6761 213.76.228.57 (14 Jun 2002 09:45:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jun 2002 09:45:24 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en-US,pl
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:96986
    [ ukryj nagłówki ]

    poreba wrote:
    >
    > Jacek <g...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
    > news:25718-1024004395@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl:
    >
    > >> > Kto uzywal internetu 10 lat temu ten pamieta, ze pierwsze
    > >> > serwery ftp byly prowadzone przez jednostki wojskowe i
    > >> > zolnierzy z domen .mil
    > > Nie.
    > > Na .mil byly archiwa ftp od poczatku, pod nazwa firmowa
    > 10 lat temu byly tylko serwery ftp.nazwa.mil tylko mialy aliasy
    > ftp.nazwa.com , czy tak?
    Nie. Zobacz np. Simtel
    Skoro nadal nie rozumiesz to tutaj masz link:
    http://www.google.com/search?hl=en&q=simtel+mil
    >
    > >> > sa bledne, gdyz naruszaja regulaminy usenetu.
    > >> Podaj ktory punkt i gdzie to mozna znalezc - uzyje w dyskusji z
    > >> pewnym lurkerem ktory kradnie wlasnosci intelektualne z grupy
    > >> phn
    > > Wejdz na angielska grupe dla adminow usenetu i zapytaj.
    > Piszesz i powolujesz sie na te zasady, nieslusznie zalozelem ze je
    > znasz. Na ktora grupe?

    Mam nadzieje ze dyskutuje z osoba inteligentna, ktora potrafi wszystko
    znalezc w internecie.
    > >
    > >> > A kto je narusza, ten jest usuwany ze struktury
    > >> > administracyjnej, gdyz podejmujac obowiazki sluzbowe
    > >> > zobowiazal sie do przestrzegania procedur.
    > >> A!, jednak jestes pracownikiem jakiegos providera!
    > > czemu tak uwazasz ?
    > No bo piszesz ze poczta do abuse byla sluzbowa, czyli mieczy Toba a
    > czlowiek od abuse jest jakis zwiazek sluzbowy.

    znow nie zrozumiales.
    Kazda poczta osoby prywatnej do instytucji i odwrotnie ma charakter
    sluzbowy.
    >
    > >> > zanosi do domu i czyta, czyta, czyta az mu uszy rosna ?
    > >> Technicznie jest to mozliwe.
    > > o tym wiemy zasady, przepisy musza takiej procedury zakazac i
    > A nie zabraniaja?
    przeciez sam pisales, ze Franek odplatnie kopiuje archiwa usenetu na CD
    dla znajomych.
    >
    > >> > Zatem powiedz tylko ktory administrator nagrywa archiwa
    > >> > usenetu i sprzedaje na CD, naruszajac regulaminy usenetu ?
    > >> Nie powie bo chyba nie wie. Pisal o uzyceniu osobie
    > >> pozostajacej w bliskim zwiazku swoje archiwum pozostajacego na
    > >> dysku. Nie swoje a serwera usenetu
    > Zeby odpisac na Twojego posta musialem go sciagnac na swoj komputer,
    > inaczej bym go nie mogl przeczytac. Gdybym przeczytal na kompA i
    > przeniosl go na kompB i dopiero z kompB odpowiadal (np. w ramach
    > sieci wew.) to ktore prawo bym zlamal?
    Raz jeszcze.
    Sciagasz dla siebie, a nie rozpowszechniasz poza systemem usenet.
    >
    > >> Ale przeciez piszesz wyzej ze demokracja nijak ma sie do
    > >> internetu gdyz jego fragment Usenet:" to system wojskowy z
    > >> dowodcami i zolnierzami, z rozkazami i instrukcjami
    > >> wojskowymi." Rozumiem ze zmieniles zdanie od poczatku postu?
    > >> Nic wielkiego, tylko krowa nie zmienia zdania. Moglbys jednak
    > >> to wyraznie zaznaczyc ze odwolujesz to co napisales wyzej.
    > > W usenecie/internecie, poza struktura wojskowa jest najwiecej na
    > > swiecie miejsca dla demokracji.
    > Czyli wojsko jest instytucju najbardziej demokratyczna zaraz po
    > usenecie/internecie? Czy dobrze Cie zrozumialem?
    Dokladnie.
    Dawny system ARPA stal sie najbardziej demokratycznym systemem wzajemnej
    komunikacji na swiecie.
    Czemu jeszzcze tego nie zauwazyles ?
    >
    > > Nie definiuj demokracji jako systemu bez zasad.
    > Ktore zdanie mojegu postu nieopatrznie doprowadzilo Cie do tak
    > blednych wnioskow?
    przeczytaj poprzednie posty i ponizej
    >
    > > Nie okreslaj ruchu drogowego jako niedemokratyczny tylko z tego
    > > powodu, ze nie kazdy moze jezdzic raz prawa a raz lewa strona.
    > > Nie istnieje demokracja bez zasad.
    > Nie rozumiem. Ruch drogowy jest "niedemokratyczny" nie dlatego ze
    > obowiazuja tam zasady tylko dlatego ze kierowcy nie zbieraja sie i
    > nie sejmikuja kto teraz bedzie przejezdzal przez skrzyzowanie, a kto
    > potem.
    >
    Dokladnie.
    Aktywnosc spoleczna moze pozostawac demokratycznie okreslona takze
    wtedy, gdy brak sejmikowania.
    Zasady usenetu/internetu sa trwale i trwale reprezentuja zasady
    demokracji.
    Sejmikowanie jest organizowane codziennie na usenecie/irc/Moo /w
    e-mailach.
    Jest to forma rozproszonej demokracji.

    > > Jezeli odpowiem na post: "No nie jestem pewien co mysle"
    > >> to juz tworze wartosci intelektualne i nie naleze do
    > >> kradziejow?
    > > W jaki sposob tworzysz ?
    > No twierdziles ze jezeli ktos wcale nie pisze tylko lurkuje to nie
    > tworzy wartosci intelektualnych, to kradnie. Czy takie uczestnictwo
    > jak wyzej to juz nie lurkerstwo?

    Juz napisalem co oznacza definicja lurkera.
    Zechciej do niej powrocic.
    > Sorki, na reszte opowiem za czas jakis

    Nie ma takiej potrzeby.
    Proponuje koniec dyskusji, az do skrystalizowania sie twojego stanowiska
    w przedmiocie watku dyskusji.
    Ostatecznie nie wiem w ktorym kierunku podazasz i jakich wartosci chcesz
    bronic, a o jakich zapomniec .

    Mysle ze po miesiecznej przerwie temat sie odswiezy i wzbogaci o
    informacje z internetu, z ktorymi sie w miedzyczasie zapoznasz.

    KONIEC DYSKUSJI

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1