W dniu 2012-02-19 09:27, k...@i...eu pisze:

>
> Jednak wpłacę kwotę na rachunek sądu rejonowego, podam sygnaturę
> sprawy i złoże pismo dotyczące tej wpłaty na rachunek sądu. Moim
> zdaniem jest to logiczne podejście (i widzę to jako jedyne możliwe
> rozwiązanie) i nie wiem dlaczego sąd miałby nie uznać takiej formy
> spłaty. Sądowi wierzyciel już poda numer konta.

Akurat. Jak tylko wpłacisz to ci zwrócą.
Ciekawe czy jak ja bym wpłacił pieniądze na twoje konto i powiedział że
masz zapłacić z tego Kowalskiemu to byś od razu leciał do Kowalskiego.

>
> Istotą sprawy jest wydumany wniosek o wyjawienie majątku odnoszący się
> do kwoty 250 zł, przy braku podania numeru konta. Wierzycielowi jak
> podałem nie zależy na spłacie ale na wyjawieniu majątku.
>
> Będę wdzięczny za komentarz czy dobrze robię.
>

Źle robisz. Zapłać wierzycielowi i nie zmyślaj z tym brakiem przekazu.
Resztą twoich tłumaczeń też brzmi idiotycznie.
http://www.poczta-polska.pl/Uslugi/?U=DlaCiebie&DC=F
inanse&F=Przekazy

Albo złóż wykaz majątku wtedy wierzyciel będzie wiedział z czego ma
egzekwować.

Albo idź do komornika i zapłać.


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d