On 2024-11-26, nadir <n...@h...org> wrote:
> W dniu 26.11.2024 o 03:53, Marcin Debowski pisze:
>
>> Wyglądą, jakny umknęło Ci, że to nie jest warunek jedyny.
>
> Nic mi nie umknęło, Policja ma służyć OBYWATELOM i to oni powinni być

Jesli nic nie umknęło, to nie zrozumiałeś, lub jeśli wolisz, nie
potrafiłem przedstawić Ci w sposób odpowiedni swoich argumentów :)
Podkreślę więc: TO NIE JEST JEDYNY WARUNEK, choć to warunek konieczny.

> zadowoleni z jakości jej działania. A u nas od kilku lat Policja służy
> partii aktualnie trzymającej władzę i rozlicza się z generowania
> bzdurnych statystyk, w których wszystko przoduje, łącznie z wakatami.
> Tylko jakoś tak się dzieje, że Policja cieszy się coraz mniejszym
> zaufaniem jako grupa zawodowa od ładnych paru lat.

Ale to oczywiste. Ponownie, przyzwoite, motywujące zarobki, to nie jest
jedyny warunek. Inne rzeczy powinny się tez zmienic. Ja przeciez nie
postuluję, żeby im dać więcej i spocząć na laurach. Nawet w tym poscie,
na który odpowiedziałeś jest dość ewindentne, że powinny być i inne
zmiany, i to nie w kierunku w którym własnie zachodzą.

Ale też to, że policja ma służyć tym obywatelom, to nie oznacza, że sie
policja naje samym etosem, i sam etos będzie taką armie motywował do
uczciwej pracy i służenia tym obywatelom.

>> Tu swoją drogą ciekawe jak to jest w Stanach, gdzie na każdy filmie
>> policjanci się zesrywaja, że stracą emeryturę. Jesli jest w tym coś z
>> prawdy to kolejny dowów, że pinionc żondzi.
>
> Nie wiem jak to dokładnie wygląda w USA, ale na przykład w Niemczech
> policjanci nabywają praw emerytalnych w wieku około 60 lat, to jest
> uzależnione od landu w którym pracują i czy pracują w policji krajowej
> czy federalnej. Ale większość tam "tyra" do 60-ciu i więcej lat.

A jaka jest policja niemiecka? Godna zaufania i przyjazna obywatelom?

>> Z drugiej strony, akurat nie
>> chciałbym widziec w Polsce policji w stylu USA.
>
> Ma też swoje plusy, to społeczność lokalna płaci i rozlicza władze oraz
> Policję z jej działania a nie jakiś komendant czy minister 1000
> kilometrów dalej.

Z tym, że jest to trochę miecz obosieczny, bo jakiś lokalny kacyk będzię
miał pewnie wieksze zapędy aby sobie te policje podporządkować.

>> Nu ale trzeba się uzerać z badziorami (i mozna od tego zejść), dbać o
>> kondycję fizyczną, walczyć ze Szrekami, które nie uszanuja nawet faktu,
>> ze ktos chciał mu ułatwić pozbycie się złomu. To nie są czynniki, które
>> zwiekszają atrakcyjność zawodu.
>
> Ależ jest dużo ludzi, którzy chcą użerać się z tymi bandziorami, tylko
> potem trafiają do służby w Policji i widzą braki w kadrach oraz
> wyposażeniu a za to króluje biurokracja i statystyki.

Brzmi trochę jak rzecz z księżmi i adeptami w okolicach powołań.

> Nie wiem jak w innych rejonach, ale w mojej okolicy kilku kandydatów na
> policjantów zrezygnowało z tej służby już po 2-3 tygodniach szkoły.
> Nie wiem czy zdali sobie sprawę w jakie bagno się pakują czy takie
> miękiszony, ale jakoś te kwalifikacje wcześniej pozytywnie przeszli.

Skoro nikt tego nie widzi to albo problemu de facto nie ma albo jest na
rękę politykom, aby sytuacja sie nie zmieniała. To dobrze nie wróży.

--
Marcin