eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicjanci o świcie weszli siłowo › Re: Policjanci o świcie weszli siłowo
  • Data: 2008-02-17 00:27:30
    Temat: Re: Policjanci o świcie weszli siłowo
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:mj7k85-g4f.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    >>>> Pytaniem otwartym jest, czemu go odpychano. Ja na podstawie swojego
    >>>> doświadczenia sugeruję, że zaczął z nimi dyskutować na tematy praw
    >>>> człowieka i pokrewne, tylko policjanci się nie dali w tę dyskusję
    >>>> wciągnąć. Ale może było inaczej. Równie dobrze otwarcie przez niego
    >>>> drzwi mogło się zbiec z uderzeniem taranu (taka ciężka spawana belka
    >>>> służąca do otwierania drzwi) i gość został uderzony drzwiami, apotem
    >>>> upadł na co nieszczęśliwie.
    >>> Tak czy inaczej wina jest po stronie "brygady".
    >> W pierwszym w ogóle, bo polecenia policjanta się wykonuje.
    > Coś ci się pomyliło z Sędzią Dredem - policjanci nie mają prawa
    > wykonywać od razu wyroków. A w szczególności okaleczać.

    Wiesz, liczyłem na inteligencję rozmówcy. Pewnie, że polecenia wbicia sobie
    noża w brzuch nie musisz wykonać. Ale polecenie typu "na ziemię!" dobrze
    jest wykonać natychmiast, bo nikt go dla grandy nie wydaje. Generalnie
    dobrze jest wykonać każde SENSOWNE polecenie, by po prostu pomóc Policji.
    Jak krzyczą "z drogi", to pewnie nie po to, by sobie pobiegać.

    Problem jest szerszy i przykładowo dotyczy samych policjantów. W
    krytycznych chwilach bywało, że policjanci chcieli pomóc kolegom z AT, a ci
    ich traktowali jako terrorystów. Kilka takich wypadków bywało. Tak więc
    naprawdę w takich sytuacjach nie należy kombinować. Jeśli nawet uważasz, ze
    policjanci przesadzają, to jest czas na skargi i zażalenia później.
    Szarpanie sie z policjantem do niczego dobrego z reguły nie doprowadza.
    >
    >> W drugim to nieszczęśliwy wypadek.
    > Jak będę jechał za szybko na śliskiej drodze i przez to kogoś zabiję, to
    > też będzie nieszczęśliwy wypadek. Ale i moja wina.

    To nie będzie "nieszczęśliwy wypadek, a wypadek drogowy. Różnica w tym, że
    za nieszczęśliwy wypadek nikt nie ponosi odpowiedzialności. W odniesieniu
    do pojazdu, to przykładowo nieszczęśliwym wypadkiem będzie, jak się na
    skutek wad ukrytych urwie nagle koło i samochód skoziołkuje. Może nawet
    ktoś zginąć, ale kierowca ani nikt inny nie poniesie odpowiedzialności
    karnej. Cywilną właściciel pojazdu, a dokładniej jego ubezpieczyciel.
    Natomiast jazda zbyt szybka, to po prostu niedostosowanie prędkości do
    warunków drogowych i możesz być za to ukarany.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1