eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows › Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
  • Data: 2005-01-03 20:01:26
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:opsj1bh4fumg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    > Dnia Mon, 3 Jan 2005 17:04:22 +0100, Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl>
    > napisał:
    >
    >> U?ytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
    >> napisa? w
    >> wiadomo?ci news:opsj1acqjomg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    >>>> zacznijmy od tego ze slyszymy dzwonek do drzwi.
    >>>
    >>> Aaaa, to co innego.
    >>> Nie mam obowi?zku ich wpu?ci?.
    >>
    >> Sam pan napisa? ?e mog? wej?? na jak?? legitymacj?.
    >
    > Jeżeli mają uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Ot tak sobie
    > nie mogą.

    Czyli chroni mnie konstytucja i tego chłopaka, który był dla nich świadkiem
    też powinna chronić, ponieważ nie mieli chyba dowodów ani uzasadnionych
    podejrzeń na to, że w ogóle używa Windows, dopóki im nie włączyl komputera.
    Zastosowali podstęp, zabrali dysk co dziwne, że nie cały komputer od razu,
    faktycznie skąd mieli śrubokręty, więc może to wszystko sobie ktoś wymyślił,
    żeby sprowokować hipotetyczną dyskusję na podstawie hipotetycznej akcji.
    Ktoś, kto boi się, że do niego przyjdą po Windowsy :).

    > Radze zapznać się z kontekstem, żanim zaczniesz łapać za słówka doktorku.
    > Pisałem, że mogą przeszukac dysk jak zobaczą na półce pudła z płytami.
    > Ale nie mam obiowiązku ich wpuścic.

    A zobaczyli u autora wątku? Halo!

    >> Nawet fa?szyw?, bo pan za?ó?my nie wie jak wygl?da prawdziwa.
    >> Praktycznie wed?ugpana mo?e wej?? z?odziej, który panu wyniesie dysk.
    >
    > Zdarzały się takie przypadki, ale jak ma się wątpliwości można
    > zatelefonowac na komisariat i poprosić o potwierdzenie tozsamości
    > funkcjonariuszy.

    To bym zrobił jako pierwsze, potem pogadał z nimi w drzwiach, o ile miałbym
    czas. Trudno zrozumieć mamę tego chłopaka, że ich tak od razu z Dzień Dobry
    zaprowadziła do śpiącego jeszcze syna. Coś chyba to jednak bajka a pan mnie
    już żyły wyrywasz z gardła zębami o teoretyczną dyskusję nad hipotezą. Wiele
    dyskutowanych tu przypadków, jak się zorientowałem to hipotezy, które ktoś
    rzuca aby rozpocząć studencką dyskusję a my czynimy je realnymi.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1