eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji] › Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
  • Data: 2021-08-12 10:57:23
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 10 Aug 2021 21:36:08 +0200 (CEST), A. Filip wrote:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >> W dniu 10.08.2021 o 20:43, Animka pisze:
    >>> Skoro zauważyli, że na przerwaną szyję (zapomniałam jaki to konkretnie
    >>> narząd) to co mieli reanimować?
    >>
    >> Argumentacja jest niedorzeczna. Nie analizujemy tu,m czy ratownicy go
    >> dobrze ratowali. Zastanawiamy się, czy żył w chwili zabrania.
    >
    > Jak rozumiem są dwie wersje: W wersji (rzecznika) policji "zmarł w
    > szpitalu" czyli go żywego do szpitala dowieźli,

    Wersja rzecznika moze dotyczyc "zywego wsadzili do karetki".
    Nastepna informacja przychodzi ze szpitala, ze zmarl, wiec
    "zmarl w szpitalu" bez wchodzenia w szczegoly.

    Ale czy za takim groznym przestepca to policjanci nie powinni pojechac
    za karetka i pilnowac?

    > w wersji ratowników
    > stwierdzili zgon na miejscu. Zawsze jest też możliwość że
    > "streszczenia" są niepełne/nieprecyzyjne.

    No i jeszcze jest film, na ktorym jakos nie widac, aby ladowali do
    karetki, ale moze to za szybko sie urwal.

    > To czy zmarł na miejscu lub po drodze do szpitala może nie być proste do
    > ustalenia.

    Ogolnie proste - ratownicy chyba wiedza, czy byl zywy, wiec zaladowali
    do karetki, czy nie okazywal funkcji zyciowych, wiec przystapili do
    reanimacji.
    No tak, tylko ze kulson na sluzbie nie klamie :-P
    Na szczescie mamy filmy ... kulsony klamia?

    > To czy żywy dotarł do szpitala i dopiero tam zmarł powinno
    > być proste do ustalenia.

    Ciagle jakos zapominasz, ze to szybka akcja byla.
    Jak mu serce stanelo minute przed przyjazdem do szpitala, to gdzie
    zmarl?

    > IMHO Ta akurat sprawa może nie być kluczowa procesowo ale jest kluczowa
    > dla "wstępnego" ustalenia (dalszej) wiarygodności policji/ratowników w
    > sądzie opinii publicznej. "Jedna ze stron" raczej swoją dalszą
    > wiarygodność ujebała pokazowo bo różnica wersji stron "raczej" jest nie
    > do pogodzenia.
    >
    > IMHO gorący kartofel winy teraz trafił w ręce policji, może go odrzucą a
    > raczej+ przynajmniej będą próbować.

    Eee tam. "Takie informacje mial rzecznik jak sie dowiedzial o sprawie,
    dokladny przebieg ustali sledztwo".

    A zupelnie na bezczelnego "funkcjonariusze nie mogli powiedziec
    komendantowi dokladnie jak bylo, bo to juz szczegoly objete tajemnica
    sledztwa prokuratora. Wiec powiedzieli tylko, ze wezwali karetke aby
    go zawiezc do szpitala :-P"

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1