eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja pomocna;)Re: Policja pomocna;)
  • Data: 2024-09-25 01:48:06
    Temat: Re: Policja pomocna;)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-09-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 25.09.2024 o 00:58, Marcin Debowski pisze:
    >> To miałem na mysli, ale mieszać możemy spokonie, bo archetyp jest de
    >> facto ten sam. Nawet można się posłużyć dość dobrą analogią do
    >> omawianego parkowania: Czy jesli policja wyda komunikat, aby pozostac w
    >> domu i zachować ostrozność, bo własnie jakiś gośc na dzielni zarżnął 5
    >> osób w pobliskim sklepie i buszuje po okolicy, czy dopuszczalne prawnie
    >> jest odstrzelenie tego gościa z okna domu, jesli zobaczymy go w
    >> pobliskim parku (przyjmijmy, że możemy go rozpoznać)? Nie jest
    >> dopuszczalne, mimo, że zagrożenie występuje, z tym, że jak juz go ktoś
    >> odstrzeli (bo się np. tak bał o siebie i rodzinę, że uznał to za słuszne
    >> działanie), to spodziewam się sąd będzie się starał mocno złagodzić
    >> karę.
    >
    > Tylko to powoduje zagrożenie, że następnym razem ktoś się pomyli i
    > odstrzeli podobnego do napastnika mężczyznę. Co innego, gdyby postanowił
    > go obezwładnić postrzałem w stopę. Zastrzelenie może być wynikiem

    Zgadza się. Ale nawet jakby celował w stopę a zabił przypadkiem, to też
    nie jest to obrona konieczna.

    > uzasadnionego okolicznościami błędu. Nagle wyskakuje gość z nożem, a Ty
    > wyciągasz broń i strzelasz. Nie masz czasu mierzyć. Strzelasz w jego

    No to jest ten wspólny czynnik, który jest wypadkową omawianego
    "bezposrednio" + "nienadjący się uniknąć"

    > kierunku i zabijasz. Taki numer przejdzie. Ale nie przekonasz mnie do
    > zasadności snajperskiego strzału w głowę by uniknąć jakiegoś przyszłego
    > ataku - nawet jak to seryjny morderca.

    Przecież ja twierdze coś dokładnie odwrotnego, tylko per analogia,
    zwracam uwage, że tak argumentujesz podciągniecie tamtej sytuacji pod
    16kw. Ponownie, tam nie ma ani bezpośredniości, ani konieczności (można
    uniknąć).

    Ale tu się z Tobą w jednym zgodze, że tyo są faktycznie trochę rózne
    przypadki ze względu na brak faktycznej dysproporcji dóbr, z tym, że ta
    róznica nie zmienia wymogu bezpośredniości i konieczności, więc tu nadal
    jest to praktycznie to samo.

    > Natomiast stan wyższej konieczności jest powiązany z tym, że dobro
    > chronione nie może być rażąco mniej wartościowe, niż to poświęcane.
    > Poświecenie życia ludzkiego (nawet mordercy) w celu zachowania spokoju
    > publicznego nie przejdzie. Co innego, jakby gość właśnie atakował nożem
    > kolejną ofiarę, a Ty strzelając w nogę zabijasz go.

    Zgadza się.

    > Wracając do naszych samochodów na trawniku, to utopienie samochodu, to
    > nie tylko strata materialna dla właściciela, ale i zagrożenie dla
    > środowiska naturalnego. Groźba pożaru, jeśli to elektryk. No i tu trawa,
    > która przecież odrośnie ma mniejszy priorytet. Nawet zagrożenie dla
    > ruchu drogowego, tyle, że tu można oczekiwać podjęcia działań mających
    > na celu zmniejszenie tego zagrożenia.

    Koncetrujesz się po raz kolejny na tej dysproporcji. Myslę, że to każdy
    rozumie i jest to dość bezsporne. Czego ja się czepiam w ramach prawnych
    rozważań typu akademickiego, to braku formalnych przesłanek wynikających
    z tej powtarzanej już kilka razy bezpośredniości i konieczności.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1