eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja pomocna;)Re: Policja pomocna;)
  • Data: 2024-09-24 01:25:23
    Temat: Re: Policja pomocna;)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.09.2024 o 00:37, Kviat pisze:
    >>>> To nie jest atrybut bezpośredniości.
    >>> Bo ja wiem ... w zasadzie w każdej chwili może wylać.
    >> Po to mamy stany alarmowe. Jeśli jest stan alarmowy i zarządzono
    >> ewakuację, to atrybut bezpośredniości wynika z nakazu ewakuacji. Ma
    >> się teraz ewakuować, a nie, żeby potem amfibią, czy śmigłowcem trzeba
    >> ludzi wyciągać. Tylko - o czym pisałem - zarządzanie kryzysowe powinno
    >> to ogarnąć. Rozdać karteczki z nakazem ewakuacji i wskazaniem gdzie.
    > A jak miejsca "gdzie" nie ma dla wszystkich, to co? Losowanie karteczek,
    > kto się nie załapie, ten radzi sobie na własną rękę?
    > Karteczki na ograniczoną ilość miejsc rozdajemy w/g zasług dla miasta?
    > Może zaczynając od najdroższego samochodu?

    Wskazać górkę i wystawiona za szybą karteczka automatycznie powoduje, że
    nie ma wykroczenia.
    >
    >> Albo takie karteczki traktować, jako "przepustkę" na trawnik, tylko
    >> jakoś tam to wszystko ogarnąć: słupki, ograniczenie prędkości itp.
    >
    > Jest to jakiś pomysł.
    > Ale karteczek nie było i wcześniejszego ogarnięcia nie było.

    To pisałem, ze można było słupkami ogrodzić i znak tymczasowy postawić.
    > > Mam inny pomysł w takiej sytuacji.
    > Jest stan alarmowy, policja wie, że nie ma karteczek i ogarniętych
    > słupków. Nie ma i chuj. Czasu nie cofniesz.
    > Więc skoro nie ma, a jest wezwanie do parkujących na trawniku, to
    > przyjeżdża i najpierw, zanim zacznie wystawiać wezwania, ogarnia
    > sytuację, dowiaduje się dlaczego w tym miejscu jest nietypowa sytuacja,
    > dlaczego ludzie masowo parkują, choć zwykle są to sporadyczne przypadki,
    > a tu nagle jest stan alarmowy (bo chyba wiedzą, że jest stan alarmowy?
    > czy nie?) i masowo parkują. Łączą kropki, kierują ruchem żeby ludzie
    > mogli zaparkować nie stanowiąc zagrożenia dla ruchu, ogarniają słupki,
    > ograniczenia prędkości itp., informują dyżurnego o sytuacji, a dyżurny
    > informuje o sytuacji tych, którzy przyjmują takie zgłoszenia żeby mogli
    > powiedzieć zgłaszającym złe parkowanie w takich miejscach, żeby nie
    > dzwonili do czasu zakończenia stanu alarmowego.

    Bardzo dobry pomysł. Wręcz nowatorski. Ponieważ nie było kierujących
    wezwanie im zostawili, by się kontaktowali z policjantami. ... Aaaa,
    wezwania są bee :-) No jakże tak? Wezwanie!
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1