eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodsłuch w pracy.Re: PodsĹ?uch w pracy.
  • Data: 2010-06-30 16:33:25
    Temat: Re: PodsĹ?uch w pracy.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:i0dsmp$kj8$1@z-news.wcss.wroc.pl Piotr [trzykoty]
    <t...@o...pl> pisze:

    >> A gdzie?
    >> To ty się na KK powołujesz.
    > Ja się powołuje w zakresie odpowiedzialności za naruszenie, a nie w
    > kwestii ustalenia uprawnienia do słuchania. Nie można tego analizować w
    > oderwaniu od kodeksu pracy i jego wykładni.
    > Poza tym jeśli już o KK chodzi, przeczytaj sobie jakiś komentarz i
    > orzecznia do tego artykułu KK zamiast tupać, że czegoś w nim nie
    > dostrzegasz. Jasna jest w literaturze interpretacja tego zdania i
    > kontekstu jego umieszczenia w KK, że jak ktoś wie, że jest nagrywany,
    > podglądany itp. to nie zachodzi ten czyn.
    Czy wydaje ci się, że jak ktoś coś "zinterpretuje" (swoją drogą dobre prawo
    nie wymaga interpretacji, bo samo ją zawiera) albo "dokona wykładni" to już
    jest OK? Nie, nie jest. Najlepszym dowodem, że interpretacje, wykładnie,
    ba! - samo prawo, się zmieniają. Jakby prawnicy wszelkiej maści tak się
    świetnie znali, to po cóż istniała by wieloinstancyjność, procedury
    odwoławcze. Po co oskarżyciel, obrońca? Jeden sędzia i wystarczy...
    A ten twór w Strasburgu to po co wymyślono?

    >>>> A co jak się dowie i nie zgodzi? >Wypowiedzenie?
    >>> To zależy czy to jest uzasadnione.
    >> Podstawa prawna uzasadnienia?
    > Po pierwsze wystarczy, aby był poinformowany.
    > Pracodawca poprzez poinformowanie go redukuje ryzyko posądzenia o
    > podstęp, naruszenie prywatności i sobie nagrywa...
    Dobra - może ja jestem ślepy. Gdzie to jest konkretnie określone?
    W kiblu kamerę założy, poinformuje i OK?

    > Pisemna zgoda
    > pracownika to już w ogóle załatwia sprawę.
    I to jest własnie tym czego się czepiam, a czego nie chcesz zobaczyć.
    Takie sytuacje powinny byc jasno zdefiniowane w prawie. I nie mów mi, że się
    nie da, bo da się. Nie takie szczegóły definiują np. przepisy regulujące
    wymogi sanitarne dla lokali gastronomicznych.
    Pracownik może dostać dwa dokumenty i wybrać, który podpisze: zgodę na
    podsłuch oraz wypowiedzenie.
    Prawo generujące takie patologie jest do dupy i tyle. I ja płacący
    przymusowo ze swojej kasy jego twórcom ci to mówię.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1