eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodrobienie podpisu a zwrot mieniaRe: Podrobienie podpisu a zwrot mienia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Podrobienie podpisu a zwrot mienia
    Date: Sun, 15 Jan 2006 18:21:18 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 39
    Message-ID: <dqe0cv$7dd$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dqdc96$7gf$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: bvl176.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1137345759 7597 83.29.209.176 (15 Jan 2006 17:22:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Jan 2006 17:22:39 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:358771
    [ ukryj nagłówki ]

    kicurek [###k...@o...pl.###] napisał:

    >> Ale nie zapominaj, że karalne jest również posłużenie się fałszywym
    >> dokumentem. Tutaj wystarczy wykazać, że osoba posługująca się nim
    >> wiedziała, że podpis nie pochodzi od właściciela. Nie piszesz o
    >> jakiego rodzaju mienie tu chodzi.
    > O samochód - warty w momencie "kradzieży" dużo więcej niż dzisiaj -
    no
    > ale... prokuratura tak się "spieszyła" :/// Grrr.....

    Ale w tym wyapdku spokojnie kwalifikację prawną można przed sądem
    wyprostować. Tutaj już nie ma problemu. Z tym, ze w takim razie
    pasowało by Ci wziąć adwokata. Bo to jednak trochę skomplikowane jest.
    Zakładam, ze jesteś kimś ze spadkobierców i możesz wstąpić w
    uprawnienia strony pokrzywdzonej.

    > To jedno jest ustalone bezsprzecznie: podpis sprzedającego NIE był
    > sprzedającego - został sfałszowany. Różne są tylko wersje przez
    kogo.

    Bez względu na to, kto to uczynił, to o ile w chwili transakcji nie
    było jakiegoś pełnomocnika, to nabywca o tym wiedział lub z łatwością
    mógł się dowiedzieć.

    > Czyli co - na pierwszej rozprawie wystąpić z wnioskiem o ZWROT auta?
    > Tutaj jest problem - bo teraz jest warte ono niewiele: czy można
    > wystąpić o zwrot KWOTY jaką było auto warte w momencie
    > "sprzedaży-kradzieży"? (...CIACH!...) Pełnomocnika i pośrednika nie
    było
    > i nie ma - właścicielowi się umarło, a fikcyjna sprzedaż miała na
    celu
    > ukrycie tego niewielkiego majątku.

    Zdecydowanie szedł bym w stronę odszkodowania o równowartości pojazdu
    w chwili jego przywłaszczenia. Ale w tej sytuacji radził bym jednak
    skorzystać z adwokata. Nie dacie sobie sami rady.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1