eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodrobienie podpisu a zwrot mieniaRe: Podrobienie podpisu a zwrot mienia
  • Data: 2006-01-29 16:37:33
    Temat: Re: Podrobienie podpisu a zwrot mienia
    Od: "kicurek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > kicurek [###k...@o...pl.###] napisał:
    >
    > > Niestety - nie mam kasy na podstawowe potrzeby: więc adwokat (mimo
    > że się
    > > zgadzam z sugestią) - odpada:((( Tak - jestem spadkobiercą,
    > występuję
    > > również  jako pokrzywdzony.
    > > Na zmianę na jaką kwalifikację prawną mogę wnioskować na pierwsze
    > > rozprawie?
    >
    > Gdyby to ode mnie zależało, to bym po prostu stawiał zarzut posłużenia
    > się sfałszowanym dokumentem (art. 270 kk), wyłudzenia poświadczenia
    > nieprawdy w dowodzie rejestracyjnym (272 kk) oraz przywłaszczenia
    > sobie cudzej rzeczy (art. 284 kk). Ewentualnie, jeśli w aktach brakuje
    > koniecznych dowodów, to wniosek o zwrot akt do prokuratury w celu
    > uzupełnienia  materiału dowodowego.
    >
    > Przy czym wymaga to komentarza. Opisane zarzuty można postawić przy
    > założeniu, ze z dokumentów wynika, że nabywca pojazdu był obecny w
    > chwili sporządzania i podpisywania umowy. Wówczas łatwo dowieść, że
    > przecież widział, kto podpisuje dokument, albo w każdym razie powinien
    > był widzieć.

    Generalnie jest tak: dopiero się dowiedziałem o tym, że była już jedna rozprawa
    bez świadków i pokrzywdzonych (tylko Sąd, Prokurator i Oskarżony), podobno
    chcieli skazać, ale Oskarżony się nie zgodził - i za parę dni rozprawa
    dla "wszystkich". Akta dopiero poczytam może jutro-pojutrze, więc niewiele
    więcej wiem.
    W każdym razie jest zarzut posługiwania się fałszywym dokumentem i podpisem i
    wprowadzenie w błąd urzędnika UM.
    Niestety adwokata nie mamy, bo nas po prostu nie stać (niestety), więc samemu
    będę musiał napisać "wniosek o odszkodowanie": pytanie jak to zrobić, żeby było
    dobrze? Chcielibyśmy jeśli to możliwe uniknąć Sądu Cywilnego; jeśli się da
    załatwić jak najwięcej obecnie w Sądzie, gdy jest sprawa karna.
    No i jakie pytania zadawać (jako oskarżyciel p.) oskarżonemu, bo też nie bardzo
    wiem o co pytać...?:((

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1