On Fri, 1 Nov 2002 08:38:06 +0100, Klient wrote:


> Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:apsasa$l90$1@absinth.dialog.net.pl...
>>
>> Użytkownik Klient <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>> napisał:aps5hc$i4r$...@n...gazeta.pl...
>>> Oki dobra , przyznaje sie ze jestem jen chlopakiem i co z tego ?
>>> Przedstawiłem jej dzisiaj mozliwosci i troszke sie uspokoiła , gdyz jej
>>> matka stwierdzila ze cos takiego co jej robia to mozna traktowac jako
>>> metody wychowawcze,a bzdura, dzis gadalem z prokuratorem jednym i
>>> naswietliłem mu cała sprawe i jesli jeszcze raz ja tak jej matka
>> potraktuje
>>> to mamy sie osobiscie zglosic do niego i ojn juz dalej pokieruje ta
>> sprawa.
>>> Dodam iz jestem pare latek starszy od dziewczyny, jakby to kogos
>>> interesowało, pozdrawiam
>>
>> myśle, że twój wiek nikogo nie obchodzi lecz dobra rada na przyszlość--->
>> nie skrzywdz dziewczyny bardziej niż rodzice --skoro jesteś o pare lat
>> starszy , bo za jakiś czas może sie okazać ,że bedziesz potrzebował
> wsparcia
>> na grupie:-) A swoją droga czułam,że nie warto wydawać pochopnych opinii
> hmm
>>
>> powodzenia Sandra

> Spokojnie, niemam zamiaru jej skrzywdzic, wiec niepotrzebnie sie
> martwisz,ale spoko przed podjeciem jakichkolwiek działam pomyslimy raz
> jeszcze, poniewaz wiem ze moze to pociagnac powazne konsekwencje i osobiscie
> niechce aby ona wyladowała w jakims tam zakładzie......poprostu niechce
> widziec jej posiniaczonej, zapłakanej.. ech zycie

A kto się przyczynił do tego, że dziecko jest posiniaczone?...Ty-klient.
Kazałeś jej zostać w wolnej chacie,nie jechać z rodzicami na wakacje,bo
chciałeś mieć z tego korzyści.Ty jesteś winny przede wszystkim i Ty
możesz za to też ponieść konsekwencje.

--
Kaja