eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPlanowanieRe: Planowanie
  • Data: 2014-01-04 17:52:35
    Temat: Re: Planowanie
    Od: Wayne Schlegel <n...@c...krowicyckom.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 2014-01-04 01:15, Użytkownik - Gotfryd Smolik news napisał::
    > On Fri, 3 Jan 2014, hikikomorisan wrote:
    >
    >> On 03.01.2014 19:43, rAzor wrote:
    >>> Ilu z was szykuje sobie szczoteczki do ząbeczków i pętelki na szyję
    >>> w związku ze spodziewaną nowelizacją prawa karnego za jazdę na
    >>> "wydechu"?
    >>
    >> a konkretnie o co chodzi?
    >
    > Pewnie o to:
    > http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/4472
    44,pijani-kierowcy-jak-z-nimi-walczyc-jak-karac-prem
    ier-tusk-zapowiada-rozwiazania.html
    >
    > +++
    > Dlatego rzšd będzie się zastanawiał między innymi nad podniesieniem
    > dolnego limitu sankcji oraz na ograniczeniu możliwoœci kary w zawieszeniu
    > dla sprawców wypadków pod wpływem alkoholu.
    > ---
    >
    > rAzor zapomniał o drobiazgu, o nierównoważności słów "jazda"
    > i "spowodowanie wypadku" ;)
    > No i szuka chętnych na grupie, ale to już okazja na inny flejm.
    >
    > ATSD, mnie nadal ciekawi brak publicznych informacji o relacjach między
    > "opromilowaniem" a wypadkowością, w szczególności:
    > - w podziale na sensowne *progi*, gdzieś tak do 0,08% (znane max
    > dopuszczalne w niektórych krajach), 0,12% (AFAIR max dopuszczalne
    > gdzieś na rowerze) i >0,2% dajmy na to
    > - ilu zabili sprawcy w poszczególnych przedziałach
    > - ilu samych się zabiło (IMO to ma znaczenie)
    > - ilu zostało zabitych przez trzeźwych jak świnie innych uczestników ruchu
    > - i to samo dla rannych, z ew. wyróżnieniem "trwałego kalectwa".
    >
    > Statystyka wrzucająca 0,021% i 0,21% do jednego worka jest jakby
    > to powiedzieć, "statystyczna" dość, znaczy czwarta prawda itede :>
    > (plus mam mocne wewnętrze przekonanie, nie poparte żadnymi dowodami,
    > że na początku tysiąclecia widziałem statystykę sprawstwa wypadków
    > z udziałem "pijanych wg prawa" uczestników ruchu, i AFAIR wcale
    > nie wystawiała ona laurki trzeźwym).
    >
    > Tak zwyczajnie i po prostu, obawiam się że para pójdzie w łapanie
    > "dwupiwowców", w sporej części jadących ostrożnie, zaś wypadek (wcale
    > nie jeden) spowodował "dwupromilowiec z dopalaczem", o czym warto
    > pamiętać.
    > Ewentualnie jakiś "szybki i wściekły" może mieć poniżej promila
    > i też być groźny, ale to właśnie ta kategoria, istotna dla wypadków,
    > a nie "gołe" dwa piwa, liczące się do statystyki łapania groźnych
    > zabójców drogowych :]
    >
    > pzdr, Gotfryd

    O to właśnie chodziło.
    Mam wrazenie, że nasza władzunia wykorzystuje "pomorskie wypadki", aby
    dorobić sobie na PR, mijając się delikatnie z faktami. A przy okazji
    zdobyć kapkę więcej danych osobowych, niż mogłaby uzyskać normalną drogą
    - po dwóch browcach jesteś "kryminalny", policja dysponuje twoimi
    odciskami paluszków. Do pewnego momentu, byłem równie cięty na
    "dwupiwnych" jak na pedofili. Do czaaasu - miałem pewne zajście, ale
    idąc drogą pani poseł Katarasińskiej się wybroniłem (co mnie to
    kosztowało... albo układ, albo walczymy z cwaniakami łasymi na premie),
    za to mój koleś, ostatnia bida i harcerzyk, który nigdy nie prowadził
    rock and rollowego życia, biegacz, maratończyk, cyklista, ojciec trójki
    dzieci, z hipotecznym kredytem, został *schwytany* na rowerku po trzech
    piwkach na bocznej drodze. Polskie prawo zrobiło z niego miazgę -
    stracił prawo jazdy na roczek, przy okazji pracę, a bank postawił mu
    kredyt pod wielkim znakiem zapytania.
    Sądzę, że dopóki nie doprowadziłeś do "zdarzenia drogowego", dopóki pion
    dochodzeniowy policji, czy prokuratura nie udowodniły, że przyczyną
    wypadku było spożycie jakichkolwiek substancji odpowiadasz tak jak byś
    niczego nie spożył.
    Analizując 5 ostatnich, tragicznych wypadków w mojej okolicy (od 3 do 5
    ofiar) żaden sprawca nie był pod wpływem substancji jakichkolwiek, a
    przyczyną były kiepskie warunki drogowe, stan techniczny pojazdu,
    trzylitrowy silnik w złomie, "ortopedyczne" butki i chęć popisania się
    przed laskami.
    Przestrzegam was, przed dobrowolnym zakładaniem sobie pętli na szyje i
    ekstra premiowaniem panów z policji. Bo jak cię będą chcieli zarżnąć,
    obić mordę nocą na ulicy, to doczekasz się interwencji po godzinie. W
    tym samym czasie, dzielni chłopcy w niebieskich garniturkach będą
    czekali na "wczorajszych" na miejskich wjazdach i węzłach, czy na
    turystycznych zadupiach.
    --
    Z lewicą się nie dyskutuje. Do lewicy się strzela w obronie własnej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1