W odpowiedzi na pismo z piątek, 29 grudnia 2006 22:26
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <en423j$qa0$1@atlantis.news.tpi.pl>):

> Użytkownik <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:1167426201.359726.132200@a3g2000cwd.googlegroup
s.com...
>
> Najczęściej na podstawie metryki urodzenia. Jest to w większości wypadków
> dość skuteczny sposób i nie wymaga udziału biegłego w postępowaniu. Bywają
> pewne wyjątki od tej zasady, zwłaszcza dotyczące obcokrajowców, ale
> wówczas potrzebna jest po prostu znajomość prawa państwa, które metrykę
> wystawia. W niektórych państwach (podobno w Szwecji przykładowo) za chwilę
> urodzenia przyjmuje się chwilę poczęcia.

Hm..... A jak oni to ustalają?

> I na koniec skończmy z uznawaniem "stukania" 15-to latki za pedofilię.
> Pedofilia, to pociąg do dzieci. Trudno 15-to latkę nazwać dzieckiem (choć
> pewnie czyimś jest).

Jako uczyciel licealny zapewniam cię, że taka 15tka jest dzieckiem. A 14 to
już całkiem. Może i są wybitne jednostki, które w wieku 14-15 lat dzieckiem
nazwać nie można, ale jeśli ktoś w wieku niezbliżonym do 15lat uznaje 15tkę
za kobietę to zakrawa to jednak na pedofilię.

--
Jego Ponurość Tristan