eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
  • Data: 2003-02-08 13:33:24
    Temat: Re: PYTANIA DOTYCZĄCE PRAWA KARNEGO !!!
    Od: Jubei <j...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 03-02-08 13:04, Użytkownik H napisał:
    > Czy prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa nie w
    > oparciu o materiał dowodowy ale o poszlaki i dane pochodzące z materiałów
    > operacyjnych ?

    Jeśli chodzi o poszlaki, to patrz odpowiedź do pyt. 3 (poniżej).
    Materiały operacyjne rozumiem jako materiały zdobyte przez Policję w
    czasie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych (które są
    podejmowane w celu m.in. uzyskania i utrwalenia dowodów). Na gruncie
    tych materiałów "uzyskiwane" są dowody, które później wykorzystuję się w
    procesie karnym, a więc także na poparcie aktu oskarżenia. Pytanie
    zatem jest wg mnie źle sformułowane i wg mnie powinno brzmieć "czy
    prokuratura może postawić komuś zarzut popełnienia przestępstwa w
    oparciu o materiał dowodowy uzyskany przy pomocy NIELEGALNIE uzyskanych
    materiałów operacyjnych". Odpowiedź na tak postawione pytanie w zasadzie
    brzmi "nie" (w zasadzie gdyż zależy to również od tego, czy dowody te są
    odciążające czy obciążające, na co zwraca uwagę doktryna)

    > Czy nadal w Polsce obowiązuje zasada iż wszelkie wątpliwości tłuamczy się na
    > korzyść oskarżonego ?

    Tak.
    Art 5 § 2 kpk [kodeksu postępowania karnego]"Nie dające się usunąć
    wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego"

    Dotyczy to także podejrzanego --> art. 71 § 3 kpk

    > Czy sąd w oparciu o poszlaki wydaje wyroki o mniejszej sankcyjności niż
    > takie jak w oparciu o nie budzący wątpliwości materiał dowodowy ?

    Po pierwsze należy wyjaśnić pojęcie "poszlaka". Zgodnie z poglądami
    wyrażonymi w piśmiennictwie jest to "fakt dowodowy (uboczny) obciążający
    oskarżonego" (T. Grzegorczyk, J. Tylman "Polskie postępowanie karne").
    Należałoby jeszcze wprowadzić pojęcie "faktu głównego", którym jest
    przestępstwo stanowiące przedmiot procesu karnego. Dowód poszlakowy to z
    kolei dowód z faktów ubocznych.

    Dowody poszlakowe (co wynika z ich istoty) nie odnoszą się bezpośrednio
    do faktu głównego, ale można z nich, stosując logiczne rozumowanie,
    doświadczenie życiowe, etc., wnioskować o zaistnieniu faktu głównego.

    Udowodnienie (przez które rozumiem "doprowadzenie do takiej sytuacji, w
    której zaistnienie przeciwnego faktu, do tego który został udowodniony,
    wydaje się realnie niemożliwe") faktu głównego dowodami poszlakowymi
    wymaga zgromadzenie odpowiedniej ilości bardzo ściśle, logicznie
    powiązanych ze sobą poszlak, które realnie wykluczą możliwość odmiennego
    stanu rzeczy.

    Odnosząc się zatem do pytania --> sugerowałoby ono, że można coś lepiej
    albo gorzej udowodnić. Wg mnie udowodnienie jest relacją binarną, tzn.
    albo jest, albo go nie ma. Udowodnienie przestępstwa nie jest przesłanką
    warunkującą wymiar kary, ale w ogóle odpowiedzialność (udowodnione -->
    skazanie, nieudowodnione --> uniewinnienie, umorzenie, etc.). Jeśli zaś
    chodzi o dyrektywy wymiaru kary, to odsyłam do art. 53 kk [kodeksu
    karnego] i nast. A więc sąd może wydać wyrok skazujący, gdy przestępstwo
    zostało udowodnione.

    Warto jeszcze zwrócić uwagę na dwa artykuły kpk (szczególnie art. 397)

    art. 366. § 1 kpk "Przewodniczący kieruje rozprawą i czuwa nad jej
    prawidłowym przebiegiem, bacząc, aby zostały wyjaśnione wszystkie
    istotne okoliczności sprawy(...)"

    Art. 397. § 1. Sąd może zwrócić sprawę prokuratorowi do uzupełnienia
    postępowania przygotowawczego jedynie wtedy, gdy istotne braki tego
    postępowania ujawnią się dopiero w toku rozprawy, a ich usunięcie przez
    sąd uniemożliwiałoby wydanie prawidłowego orzeczenia w rozsądnym terminie.

    > Czy jeśli ktoś mnie podżegał do popełnienia przestępstwa a nie było to
    > związane z przestępstwami dotyczącymi tych w przypadku którcyh policja może
    > stosować prowokację i wyniku tego zdobył jakieś dowody, może być to użyte w
    > sądzie ?
    > Przykład - na czacie ktoś mnie namówił i dążył do tego abym przesłał mu
    > materiały sprzeczne z prawem i to nastąpiło. Czy takie zdarzenie może
    > stanowić dowód popełnienia przestępstwa ?

    Nie do końca rozumiem, czy ten przykład wiąże się z pytanie? Tzn. czy na
    czacie propozycję składał funkcjonariusz Policji? Jeśli zaś chodzi o
    samo pytanie, to Policja właściwie niegdy nie stosuje prowokacji
    (rozumianej jako "nakłanianie do popełnienia czynu zabronionego w celu
    sprowadzenia na kogoś postępowania karnego" --> patrz art. 24 kk), gdyż
    działa w celu uzyskania materiału dowodowego przeciwko komuś. Natomiast
    w przypadku zebrania materiału dowodowego przez zastosowanie czynności
    określonych w art. 20 ustawy o Policji [dalej "uPol"] w związku z
    przestępstwami NIEokreśonymi w art. 19 ust. 1 uPol należałoby ocenić ten
    materiał jako zgromadzony nielegalnie (a co do nielegalnych dowodów -->
    patrz wyżej)

    Co do przykładu, to wg mnie taka sytuacja mogłaby stanowić podstawę do
    złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie. Później należałoby
    ustalić, kto nakłaniał, jaki był cel nakłaniania (czy chodziło o
    podżeganie, czy o prowokację), kto przesłał materiały. W przypadku
    zidentyfikowania sprawcy i podżegacza/prowokatora oraz udowodnienia im
    popełnienia czynów zabronionych można by im postawić zarzuty (jakie? -->
    to z kolei zależałoby od wielu okoliczności, m.in. od tego o jakie
    materiały chodzi).

    Jubei

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1