eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPOZWY O ODSZKODOWANIA - NIEHUMANITARNE WARUNKI W ARESZTACHRe: POZWY O ODSZKODOWANIA - NIEHUMANITARNE WARUNKI W ARESZTACH
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: POZWY O ODSZKODOWANIA - NIEHUMANITARNE WARUNKI W ARESZTACH
    Date: Sat, 30 Oct 2004 18:11:11 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 83
    Message-ID: <o...@k...it-net.pl>
    References: <clt2so$3hd$1@nemesis.news.tpi.pl> <clu7ha$op8$5@inews.gazeta.pl>
    <clvl6b$rno$1@inews.gazeta.pl> <clvoom$5s3$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <o...@k...it-net.pl>
    <1...@e...com>
    <o...@k...it-net.pl>
    <1...@e...com>
    NNTP-Posting-Host: 81.219.67.34
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1099152660 17752 81.219.67.34 (30 Oct 2004 16:11:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 30 Oct 2004 16:11:00 +0000 (UTC)
    X-User: rodrig_von_falkenstein
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3865)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:252163
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sat, 30 Oct 2004 13:44:45 +0200, Artur Ch. <s...@r...pbz>
    napisał:

    > Dnia 30 paź o godzinie 13:31, na pl.soc.prawo, Rodrig Falkenstein
    > napisał(a):
    >
    >
    >>> Za wydane przez siebie decyzje *każdy* powinien ponosić, bez względu
    >>> czy
    >>> to sędzia, lekarz, elektryk czy urzędnik.
    >>
    >> Tak, ale nie zapominaj, że od orzeczenia sądu służy co do zasady środek
    >> odwoławczy,
    >
    > Czyli w "niskich" instancjach mogą wydawać wyroki ludzie o małych
    > umiejętnościach, kwalifikacjach?
    > I jeżeli skazany odwoła sie do wyższej instancji to dobrze, może trafi na
    > kompetentnego sędziego. A jeżeli się nie odwoła, to jego pech?

    Tu nie chodzi ani o umiejętności ani o kwalifikacje. Wyrokowanie nie
    polega na prostym przyłożeniu faktów do prawa, najpierw te fakty trzeba
    ustalić, a to jest seria trudnych decyzji - dać wiarę świadkowi czy nie?
    Sędzia jest tylko człowiekiem, ma określone poglądy i przekonania, może
    się mylić, dlatego zawsze jest mozliwość by prosić o ponowne rozwazenie
    sprawy w szerszym gronie

    >> a od skutku błędnego leczenia czy wadliwej naprawy chyba jednak nie.
    >
    > Można będzie wykonać kolejną operację, urządzenie np. naprawić ;)

    Widzę, że się nie rozumiemy.

    >
    >>> Chodzi o to że za wydany wyrok, który okaże się dotyczy osoby
    >>> niewinnej -
    >>> sędzia winien ponieść konsekwencje - jak najbardziej także finansowe.
    >>> Przecież mogą się ubezpieczyć /forma OC/ na taki wypadek w jakimś TU.
    >>
    >> Chciałbym zwrócuić uwagę, że wyroku nie wydaje sedzia tylko sąd. W
    >> imieniu Rzeczpospolitej Polskiej.
    >
    > Ale decyzje podejmuje i wydaje ....... kto wydaje? mury budynku sądowego?
    > Sędzia, który jest "przedłużeniem" "ramieniem" sądu.
    > Tak jak murarz używa kielni do murowania tak wyroki wydają sędziowie - i
    > to jest czynnik ludzki.
    > Czy za krzywo wymurowany mur będziesz winił przedmiotowa kielnię czy też
    > murarza który ta kielnia pracował?

    Chodziło mi o to, ze nie sędzia wydaje wyrok tylko sąd, więc nie sędzia
    ponosi za niego odpowiedzialność.

    >> Wyobraż sobie taką sytuację. Sprawa o zgwałcenie. Dowody takie, że na
    >> dwoje babka wrózyła, i nie można wprost powiedzieć czy facet jest winny
    >> czy nie. Innych dowodów nie ma i nie będzie. Co ty byś zrobił w takiej
    >> sytuacji? Skazał czy uniewinnił?
    >
    > Czyli określenie że "wszelkie wątpliwości dowodowe są tłumaczone na
    > korzyść oskarżonego" jest tylko mitem medialnym czy tez ma to praktyczne
    > zastosowanie i jest "używane" w polskim sądownictwie?
    >
    > Ty byś tego twojego bohatera skazał? Skoro nie ma *pewnych* dowodów co do
    > jego winy????
    > Boże, życzę sobie i innym byś nie wykonywał zawodu sędziego ani teraz
    > ani w przyszłości.

    A więc uniewinniasz faceta? Bo nie ma pewnych dowodów jego winy? A jakie
    to są "pewne dowody"? Ale zostawmy to.

    A teraz wyobraź sobie ze uniewinniłeś faceta. Facet wychodzi z sądu jako
    wolny człowiek i tego samego dnia gwałci i morduje 15-letnią dziewczynę.
    Potrafisz przejść nad tym do porządku dziennego? Po tym gdy tłum i
    dziennikarze napiętnują cie jako niedouczonego nieudacznika i mordercę?

    A może z drugiej strony? Wyobraź sobie, że ktoś zgwałcił twoją 15-letnią
    córkę. Siedzisz na sali, a tam zapada wyrok uniewinniający "bo nie było
    pewnych" dowodów winy, wszak świadkowie mogli się mylić, a ślady butów
    mogły zostać pozostawione wcześniejk, a to, że oskarzonego widziano w
    pobliżu to zbieg okoliczności. No i co teraz?


    --
    Falkenstein
    Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1